Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
|
25-08-2013, 11:05 AM
Post: #192
|
|||
|
|||
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
Wątpię, by było to powodem, ale fakt faktem, że po świetnym początku na antenie Polsatu, gale Babilona wyhamowały. Ostatnia gala była już nudna, ale uratował ją pojedynek Maszczyk - Cieślak. Inne walki to był model Wasyla, czyli walki Polaków z jakimiś słabymi Węgrami, Słowakami etc. Takie pojedynki naprawdę nic nie wnoszą, nie są żadnym sprawdzianem, a tylko sparingiem o coś. Rozumiem, że pewnie ci chłopcy są tani, ale spodziewałem się, że Babilon będzie dbał o wysoką jakość swoich gal.
Głażewskiego bym jeszcze nie skreślał. Chłopak jakieś pojęcie o boksie ma i wydaje mi się, że nie powinien Babiloński poprzestwać promowania Pawła. Nie widzę, powodów by jeszcze, po jakimś małym przetarciu, wypuścić go na ciekawego rywala. Nie ma co zawodnika skreślać po jednej porażce, myślę, że jeszcze da parę dobrych walk. Z czego wynika chęć zorganizowania takiego starcia? Z popularności Zimnocha na pewno, jednak ja mam jeszcze inny pomysł. Pierwsza gala Babilona była fantastyczna i chyba nie ma kibica boksu, któremu ta gala by się nie podobała. Obawiam się, że teraz przez pewien czas będzie żerowanie na tej gali. Do momentu kiedy kibice nie skapną się, że kolejne widowiska są marnej jakości. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 53 gości