Siergiej Kowalow
|
17-08-2013, 11:14 PM
Post: #4
|
|||
|
|||
RE: Siergiej Kowaliew
Martin
Kovalev znów mi zaimponował. Ma brutalną siłę, niewielu jest bokserów z taki uderzeniem. Odnosiłem wrażenie, że nawet ciosy na gardę Cleverly odczuwał. Świetna walka, ale mistrz mógł być tylko jeden. Jednak szacunek dla Walijczyka, strasznie dużo ryzykował tą walkę i się przejechał. Rosjanin ma wszystko, by zdominować tę kategorię. Myślę, że już teraz mógłby spokojnie pokonać Bernarda Hopkinsa. Nie wiem czy cwaniactwo wygrałoby z tą potężną siła. Nie chciałbym by doszło do tej walki, bo chciałbym zapamiętać B-Hopa jako wielkiego mistrza, a i należy pamiętać o jego wieku. Nie wiem czy jego organizm wytrzymał by takie bomby od Sergeya. Marzeniem jest oczywiście walka z Adonisem Stevensonem. Cóż to by była za wojna. Dwóch potężnie bijących rywali, ależ by szły bomby. Myślę, że dwie, trzy rundy to max w tej walce. Ale nie wiem na czyją korzyść. A taki realny przeciwnik? Nie wiem, ale będzie to raczej desperat dla którego walka o pas będzie jedyną szansą poważnego zaistnienia w boksie. Mistrzowie walkę z Kovalevem raczej odpuszczą, a pretendenci będą czekać na innych rywali, nawet na B-Hopa. A może Kovalev - Fonfara? |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości