Szpilka vs Mollo II
|
14-08-2013, 08:47 AM
Post: #106
|
|||
|
|||
RE: Szpilka vs Mollo II
(14-08-2013 08:26 AM)AdamekFightPL napisał(a): To nie jest tak, że Artur się go nie słucha... on po prostu na początku rundy podniesie łapy ale z czasem o tym zapomina i jest dalej klapa. Suma sumaru nie slucha sie trenera(nie mowie tylko o podniesionych lapach), wielokrotnie slyszalem uwagi w narozniku i krzyki podczas walki, gdzie Szpilka zachowywal sie jakby stracil sluch. Wniosek: Artur ma z tym problem, i nie wiem jak mozna obwiniac trenera za to, ze piesciarz sie go nie slucha. (14-08-2013 08:26 AM)AdamekFightPL napisał(a): A trudno jest też słuchać pokrzykiwania z narożnika gdy jest się skupionym na walce. To moze niech zmieni dyscypline sportowa na taka, gdzie rady trenera nie sa potrzebne. ![]() Szpilka popelnia mase bledow, trener go opie*dala, a to jak grochem o sciane. Jedyna walka z tych ostatnich, gdzie Polak zrealizowal dobrze plan taktyczny i nie robil szkolnych bledow, nie pajacowal, nie podpalal sie, to walka z McCline. Szpilka, to dla mnie nadrabia mina, przed walkami kozaczy, szpanuje obciachowymi slipami, opowiada jak to na sparingach nie niszczy rywali(jakby sparing byl wyznacznikiem czegos tam), jak ro*zjebie rywala na ringu, a wychodzi do walki i jest dupa, wygrywa, bo wygrywa(szacunek), ale nie jestem zaskoczony, ze Lapin tak potrafi go pocisnac. ![]() |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości