Fajne filmy, które polecacie

[Matys]

Tego filmu "Million Dollar Baby" nie mogłem zdzierżyć, ilość farsy w tym filmie jest porażająca. Rocky to przy tym film dokumentalny. Same kuriozalne sytuacje, facet jest i trenerem i managerem i promotorem, jak mu murzyn zmienia promotora, to już trenować go nie może, bo nie ma rozumiem takiego rozdziału na promotor/trener. To co się dzieje w ringu - same nokauty, zero obron, tylko mięso armatnie, żadnej walki na punkty, komiczne sceny z Niemiec, ja rozumiem że tam są wałki, ale napieprzanie łokciami w parterze na legalu, itp. to lekka przesada + wielka niemiecka flaga nad ringiem i w ogóle wszystko wygląda jak z czasów nazistowskich, propaganda pełną gębą.

Przekłamań, nieścisłości, od groma, trochę przyspoileruję: [SPOILER!!!!!] Laska wygrywa tę walkę o mistrzostwo, już walka skończona - po kiego grzyba Eastwood w ogóle ten stołek wrzuca na ring? Czemu po tym jak przeciwniczka ją nokautuje po skończonej walce, od tyłu - wszyscy mówią, że główna bohaterka nie wygrała mistrzostwa? Że niby jak? Robienie z boksu jakiejś prymitywnej sieczki, w której wszystko jest dozwolone, bokserka zdobywa mistrzostwo nokautując po skończonej walce zza pleców swoją rywalkę. Super. Było tam takich kuriozalnych sytuacji więcej, ale już mi wyleciało z głowy, natomiast autentycznie śmiałem się oglądając ten film, który miał wzruszać, tyle absurdów tam znalazłem.

Prestiż i Gran Torino jak najbardziej dobre, wartościowe filmy.