Tomasz Adamek vs Dominick Guinn

[kubala1122331]

Może dlatego, że moder stwierdził, że z Eddiego już nic nie będzie. Taka porażka z takim Mchunu jest kompromitacją Chambersa, choć więcej nie napiszę bo walki nie widziałem.
Co do Adamka to po obejrzeniu dwóch rund jakiś delikatny progres było widać. Podobały mi się te lewe proste,nawet ciosy na korpus były. Ale więcej wniosków nie wyciągnę, bo, po pierwsze, nie widziałem całej walki, po drugie Guinn był straszliwie wolny. Na jego tle Adamek wyglądał jak Speedy Gonzalez
To pierwsza walka Tomka, której nie oglądałem na żywo od czasów starć z Briggsem. Chyba już powoli tracę zaufanie do Tomka...