Fantasy matchups

[BMH]

Roy Jones vs Darek Michalczewski 9-1
Prime Jones w mojej ocenie prawie zawsze by wypunktowal prime Draka.
George Foreman vs Wladimir Klitschko 9-1
Wowa ktory wyraznym respektem potraktowal Haye, ktos kto nigy nie radzil sobie z presj, a juz calkiem sie wszystko sypalo, kiedy zostal mocno trafiony... ktos taki mialby gorowac nad mlodym Foremanem? Szczerze, to trudno mi sobie to wyobrazic, tu wystarczylby jeden celny cios w szczeke Ukrainca i bylaby panika. Vitkowi dawalbym zdecydowanie wieksze szanse.
Ike Ibeabuchi vs Lennox Lewis 8-2
Ike, choc nigdy nie byl sprawdzony na najwyzszym poziomie, to z mojego punktu widzenia jest najgorszym z mozliwych rywali dla prime LL.
Lewis niejednokrotnie udowdnil, ze jest wielki, ze potrafi nokautowac i po profesorsku punktowac, w ringu najprawdopodobniej umial wszystko to samo co Ibeabuchi, jednak wydaje mi sie, ze jego szczeka bylaby w tej walce najwiekszym problemem. Owszem, szczeka Lennoxa nie byla szklana, ale nie byla tez tytanowa.

Bob Foster vs Roy Jones 2-8
Bob Foster vs Andre Ward 6-4

Foster byl olbrzymi, ale on nie umial zrobic uzytku z warunkow fizycznych jak Hearns, czy LL. Jak pamietam walki Fostera, to bardziej mu bylo do Williamsa, a sadze, ze ktos z takim talentem jak Jones, czy umiejetnosciami defensywnymi jak Ward, moga z powodzeniem rywalizowac z Bobem.