Szpilka vs Mollo II
|
30-06-2013, 09:07 PM
Post: #27
|
|||
|
|||
RE: Szpilka vs Mollo II
Szpilka nie będzie się bronił barkiem, bo nie ma ku temu predyspozycji - brak refleksu, brak koordynacji. Nawet dużo lepszym bokserom niż Artur obrona barkiem nie wychodziła (JM Lopez zbierał na twarz od Salido, Berto został rozbity przez Guerrero). Skoro trafiali Szpilkę wolni McCline, Minto, Mollo to co dopiero będzie z rywalami, którzy nie są wyboksowanymi dziadkami?
Przecież takiego prime Mollo wyboksował stary dziadek Gołota, który sporą część walki walczył z jednym okiem... A tutaj mamy wojnę, nokdauny z zawodnikiem, który ma za sobą najlepsze lata. Chyba, że nagle powstanie kolejna legenda o "formie życia". Boks Szpilki był destrukcyjny ze starymi bumami w stylu Becka, czy Basile, ale na lepszych rywali Artur nie ma po prostu siły fizycznej. Tu nawet malutki ciężki Minto spychał Szpilkę w zwarciach jak chciał. Już nie wspominając tego, jak wyglądała walka z McCline. Co mnie martwi to tendencje do stania przy linach przez Szpilkę. Ciągle nie widzę poprawy. Szpilka jest wtedy bardzo łatwym celem. Na linach szczękę połamał mu McCline, Mollo rzucił na deski, Minto dosyć regularnie trafiał lewym sierpowym. Z Mollo może być różnie w rewanżu. Na pewno walka, w której pieniędzy bym nie postawił. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 20 gości