| 
					Waga ciężka - USA
				 | 
| 
					22-05-2013, 07:23 PM 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-05-2013 07:25 PM przez Sander.)
				 Post: #9 | |||
| 
 | |||
| RE: Waga ciężka - USA 
					Przykre, że w Stanach gdzie jest taka tradycja jeśli chodzi o wagę ciężką tak wymarło zainteresowanie tą kategorią zarówno wśród kibiców jak i młodych adeptów boksu. Ale niestety Futbol Amerykański, Baseball czy Koszykówka gwarantują ogromne pieniądze i nie odbierają zdrowia w takim stopniu jak boks. W NBA mecz grasz praktycznie codziennie. 40 minut w dodatku mogą Cię zmienić jak się zmęczysz więc pewnie dłużej niż 25 minut na parkiecie nie przebywasz a ciężkiego treningu na co dzień nie widzisz. W gymie zaś odchodzi tyra na całego. Miesiące przygotowań, pozrywane mięśnie, bieganie, siłownia i morderczy wysiłek by móc wyjść do ringu i dać dobrą walkę. Dziś na tym najwyższym poziomie nie ma miejsca dla bokserów którzy się w gymie opier*****ą. Taki Chisora czy Solis słabo przygotowani wychodzą do bumów i wiele się na ich tle nie odróżniają. Takiego Mayweathera wielu krytykuje itd ale fachowcy twierdzą, że to najciężej trenujący bokser na świecie. A wystarczy spojrzeć na Amerykańskie ulice nawet w tv, że wysportowanej sylwetki to tam niema co 10 przechodzień... Niech w USA się cieszą, że mają tego Wildera czy Jenningsa bo bez nich pzoostaliby im tylko emeryci i średniacy + jeden bardzo dobry trener Johnathon Banks. Przyszłości wagi ciężkiej w USA nie widzę kompletnie. Fajnie się ogląda gale ze Stanów ale już ciężkich ze Stanów ogląda się mniej przyjemnie.
				 | |||
| 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 | 
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości

 
 

 


