Kliczko vs Pianeta
|
06-05-2013, 02:50 PM
Post: #57
|
|||
|
|||
RE: Kliczko vs Pianeta
Odnośnie Mercera, to ciężko jednoznacznie stwierdzić. Myślę, że w najlepszej możliwej formie wygrałby z obydwoma (chociaż odnośnie Ibragimova to nie jestem aż taki pewien), jednak moim zdaniem to zawodnicy z podobnej półki.
Pianety nawet nie będę specjalnie krytykował. To, że jest średnim bokserem było wiadomo przed walką. Pojedynek skończył się zgodnie z oczekiwaniami chyba wszystkich. Nie sądzę, aby były powody do krytykowania postawy Włocha, ale też specjalnie nie ma chwalić. Rozumiem jeżeli kogoś nudzą walki Ukraińców. Owszem nokauty są czasami efektowne (Władimir, bo Wit już nie nokautuje), ale same walki są prowadzone w niskim tempie, bardzo jednostronne i bez wielkich wrażeń estetycznych (lewy-prawy to bardzo efektywna kombinacja, ale średnio efektowna). Osobiście wolę 12 rund technicznego i wyszukanego boksu w stylu Floyda, czy Warda. Nokauty Kliczków są ok, ale w ich pojedynkach brakuje pieprzu. A, że niestety poziom rywali jest jaki jest raczej to się nie zmieni. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 22 gości