Kliczko vs Pianeta
|
05-05-2013, 08:59 PM
Post: #48
|
|||
|
|||
RE: Kliczko vs Pianeta
(05-05-2013 08:47 PM)BMH napisał(a): W mojej ocenie nie ma nic, bo ani Ibragimov, ani Chagayev-mimo tych medali- nawet nie zblizyli sie poziomu Lewisa, Jonesa, Mercera, Byrda, czy Bowe... Ogólnie zgadzam się z tym twierdzeniem, ale Mercera nie stawiałbym aż tak wysoko. Na zawodowstwie był to okrutnie nierówny zawodnik dający raz naprawdę dobre walki z absolutnym topem, aby chwilę później pokazać beznadziejną formę. Gdy był niepokonany i prime, to do jednej bramki robił go solidny Francesco Damiani, Mercer wygrał wtedy tylko i wyłącznie przez lucky punch. Dał naprawdę słabe walki przeciwko journeymanom Wilsonowi, Ocasio i Fergusonowi. Z drugiej strony potrafił postawić twardy opór Holiemu i Lewisowi. Mercer to strasznie nierówny zawodnik, gdy o nim myślę to nie mam jednolitego obrazu. Z jednej strony Holyfield i Lewis, z drugiej prawie przegrana do zera z Wilsonem (remis to okrutny wał). |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 14 gości