Kliczko vs Pianeta
|
05-05-2013, 07:49 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-05-2013 08:18 PM przez kantemir.)
Post: #46
|
|||
|
|||
RE: Kliczko vs Pianeta
No wiec... Kolego, a co maja osiagi amatorskie do wystepow na ringach zawodowych? Zerknij prosze na Solisa, Harrisona, i powiedz mi, gdzie przelozenie tych sukcesow na ringi zawodowe.
A wiec cos ta ma.. Okrom Solisa i Harrisona mozna zgadzac Lennoksa Lewisa,Roja Jonesa(choc sadzi nie dali jemu zloto,ale faktycznie wygral Olympiade),Ewandera Holifilda (bronze olimpijska 1984),Riddick Bowe(srebro Olimpiady) i t.d..Czy nie za dlugi spisek ,zeby sadzic,ze to prosto wypadkowosc? To po co Roj Jones J. oddal kupe czasu i kawal zycia na boks amatorski..? Albo Lennoks Lewis? Poszli by od razu do Boba Aruma czy Dona Kinga w ofis,wprost z ulice ze slowami-,,daj nam kontrakt,paskudo,, Do tego inny wazny faktor -zmiany w swiatu w ogole..Kiedys boks byl totalno ,,czarny,, bo taka byla situacja ..Teraz kryzys ,wlasnie,i w czarnym boksie USA,bo po-prostu nieco wyrosl ich poziom socialny i boks yuz nie jest jedyna mozliwosc wzrostu zyciowego nawet dla Murzynow-ich wyciska Latinosy,Azja wyrosta ...Byly ZRSR takze ..A w np.Afryka w 1970-80 boks prosto byl poki slaby..ZRSR w ogole byl zakryty dla boksu zawodowego..A teraz inna situacja..I Amerykanie,zwlaszcza czarni, mowi,,ot gdyby byl mlody Hollifild czy Tyson!,, ..Nu tak dajcie nowych Riddikow,Ewanderow,Tysonow ![]() ![]() |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości