Wawrzyk vs Povetkin !?

[redd]

Jeżeli dostał ofertę od Povietkina, to należy ją brać.
Wawrzyk ma minimalne, ale jednak, szanse na zwycięstwo (dałbym 10%), z Kliczkami nie miałby jakichkolwiek szans.
Andrzej od dłuższego czasu nie robi postępów, do tego trapią go kontuzje - możliwe, że już lepszy nie będzie, więc trzeba kuć żelazo póki gorące.
Povietkin ma regres formy, nie wypada przekonywająco od dłuższego czasu. Jednak jest zawodnikiem o klasę lepszym od Andrzeja, do tego zdecydowanie bardziej doświadczonym.
Jeżeli Wawrzyk zrobi bardzo dobrą formę, będzie miał mocny obóz przygotowawczy bez żadnej kontuzji, to jest w stanie dać niezłą walkę. Ewentualne zaprezentowanie się w świecie może wpłynąć korzystnie na jego przyszłą karierę.

Jest to zdecydowanie lepsza opcja niż walka z Haye, gdzie prawdopodobnie mielibyśmy powtórkę z Bonina. Lepszej szansy na tytuł być może Wawrzyk nigdy więcej nie dostanie.