Timothy Bradley - Rusłan Prowodnikow (2013-03-16)
|
05-04-2013, 06:17 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-04-2013 12:03 AM przez BMH.)
Post: #8
|
|||
|
|||
RE: Timothy Bradley - Rusłan Prowodnikow (2013-03-16)
(05-04-2013 06:07 PM)Matys napisał(a): Spokojnie można pierwszą, a nawet drugą wypunktować jako 10:8 dla Prowodnikowa, bez nokdaunu wskazanego przez ringowego. Ostatnio naruszony po lewym prostym Alvarado dostał u jednego sędziego 8:10 w karcie, a Bradley był znokautowany na stojąco w pierwszej, drugiej, szóstej i oczywiście w 12 rundzie.Mozna dac pierwsza odslone 8-10 i bez KD, i wszystko bylby zgodnie z przepisami. Znokautowany na stojaco... jedno wyklucza drugie, albo KO, albo nie. (05-04-2013 06:07 PM)Matys napisał(a): Swoją drogą, to nie wiem jak można nie dać szóstej rundy Rusłanowi, jeszcze nad jedenastą można się pospierać, ale szósta jest bezsprzecznie dla Prowodnikowa, przecież Bradley ledwo ją przeżył. Runda 6 moga isc dla Proviodnikova i nie bylbym zaskoczony gdyby ktos tak ja odczytal. Ja widze, to jednak inaczej, co jest rowniez dopuszczalne. To Tim przez praktycznie cala runde mial kontrole, i punktowal... w samej koncowce dal sie zlapac, i byl wyraznie wstrzasniety. Runde mozna dowolnie interpretowac, i nie doszukiwlabym sie tu jakis naduzyc. PS. Predzej dalbym Bradleyowi runde 6, niz 11. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 18 gości