Prawdziwa historia Tomasza Adamka
|
27-03-2013, 06:23 PM
Post: #40
|
|||
|
|||
RE: Prawdziwa historia Tomasza Adamka
Prawdziwy z ciebie unikat MenagerSilnego, udzielaj sie tu czesciej, choc najlepiej jakbys wpadal na wszystkie podobne portale.
Z tego co napisales, nie zgadzam sie jedynie z ostania linijka, a wlascieie jej fragmentem...- (27-03-2013 11:56 AM)ManagerSilnego napisał(a): Wasz idol jest zerem i już tonie, jego koniec jest bliski.-, mimo niecheci do Gorala, to nie uwazam by byl zerem-bez przesady-i jestem przeciwny, by jakiekolwiek sportowca ktory do czegos doszedl/czy nie doszedl tak nazywac... ostatnie zdanie dobitnie ukazuje twoje uprzedzenia do Polaka. Co do bliskiego konca, to cos chyba jest na rzeczy, tu rowniez moglbym sie zgodzic. Z poczatkiem sie niemal w calosci zgadzam... rowniez odbieram Tomka jako nieszczera osobe, kogos kto robi dobra mine do zlej gry... jak nie temat wiary katowany 10151 raz, to dziecinne wymowki po porazkach/slabych walkach... Adamek nie umie przegrywac... bywa. Jednak to do co zdobyl, co zrobil dla boksu... tego nikt mu nie odbierze. Mam taka wlasna opinie, ze gdyby Tomasz zostal w jr. ciezkiej, to mialby papiery, by byc jedny z wybitneijszych mistrzow tej dywizji ever. On jednak wolal zarobek, niz zapisac sie na kartach historii jako wielki/wybitny champion, i jest gdzie jest... dobrze, ze chociaz kiermany pelne. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 12 gości