Kliczko vs Pianeta
|
13-03-2013, 12:08 PM
Post: #13
|
|||
|
|||
RE: Kliczko vs Pianeta
damasport
W sumie się zdarza,ale równie prawdopodobne jest uderzenie tego dnia asteroidy. Nie rozumiem też zbytnio fenomenu Solisa,owszem amatorem był wybitnym,ale zawodowcem jest ledwie średnim.Wiązałem z nim swego czasu duże nadzieje,ale dość szybko mnie przeszło.Praktycznie żadna jego walka nie potwierdziła ogromnego potencjału jaki w nim drzemie albo drzemał.No i moim zdaniem w walce z Vitem robił więcej szumu niż rzeczywistych szkód,ile razy on trafił Ukraińca??? Hide też ładnie zawalczył pierwszą rundę z Vitem,a w drugiej było po zabawie. Nie zamierzam zachowywać się jak tchórz i usprawiedliwiać po przegranej walce jak to robi wielu bokserów. Niezależnie jaki byłby powód – po prostu przegrałem.-Ricardo Mayorga. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 13 gości