Artur Szpilka

[BMH]

Good fight!! Podobny troche scenariusz do Adamek-Walker... najpierw dechy faworyta, potem "zamiana miejsc", i to Mollo lezal. Roznica miedzy Kibicem Wisly, a Michaelem byla taka, ze ten drugi juz nie wstal. Takie zimy prysznic przyda sie Arturowi, bo jak nie ma sie super refleksu, czy szybkich nog, to wskazane jest trzymanie rak wyzej, i nad tym bedzie pracowal teraz z trenerem Lapinem. Tak, czy owak walka zaliczona do udanych, Szpila jak i Mollo pokazali charkter, a wygral lepszy.

Szpilka juz standardowo, pamietal o chlopakch po drugiej stronie muru, i na bandamce bylo widoczne PDW... za co-mimo ogromnej niecheci do Artura jak i jego Klubu- ma moj szacunek.

(02-02-2013 10:02 AM)Pakman napisał(a):  No i potwierdziło się. Szpilka to przereklamowany kelner. Zimnoch go zniszczy i to bardzo szybko.

Ciekawe rzeczy tu wypisujesz... kelner? Jaja jakies... jak wygralby z Zimnochem, to kim bedzie piesciarz z Bialegostoku? Odpowiesz? Mega kelnerem... leszczem... gosciem ktorego bija kelnerzy? Ludzie, mozna kogos lubic, lub nie(ja Szpili nie lubie), ale nazywac go kelnerem? Zaskoczyles mnie Pakman, na zadnym portalu jeszcze nie widzialem takich opinii po tej walce. Wychodzi na to, ze Mollo, to mega kelner, chlopak do bicia... widziales walke? Przeciez to byl prawdziwy, twardy boks, gdzie jeden i drugi dazyl do zwyciestwa, pokazujac charakter!