Chris John - Juan Manuel Marquez (2006-03-04)
|
23-01-2013, 03:15 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-01-2013 04:11 PM przez RoyJonesJr.)
Post: #2
|
|||
|
|||
RE: LPW, Tydzień 6: Chris John - Juan Manuel Marquez
Runda 1 John 10-9 Marquez
Zapoznawcza runda dla Johna -skuteczniejsze ciosy proste. Runda 2 John 9-10 Marquez (Total 19-19) Druga zdecydowanie dla skuteczniejszego Marqueza w dodatku zachwiał Chrisem. Runda 3 John 9-10 Marquez (Total 28-29) W tej było dość agresywnie, jednak kontrataki Juana i celne kombinacje przechylają szalę na jego korzyść. ahh ten prawy prosty. Runda 4 John 9-10 Marquez (Total 37-39) Runda bardzo wyrównana. Ale walczący na przednim biegu Marquez zdaje sie być nieco skuteczniejszy. Runda 5 John 9-10 Marquez (Total 46-49) Częste kombinacje i dosć mocne ciosy Marqueza spadają na głowe Johna przez większosc rundy. Runda 6 John 9-10 Marquez (Total 55-59) Marquez nieustannie w roli agresora pełno celnych ciosów a za tym idzie dosknoala skutecznosc.Pierwsza polowa walki dla JMM. Runda 7 John 10-9 Marquez (Total 65-68) Ta w miare wyrównana. Jednak John sprytnie już nie daje sie łapać na kombinacje Marqueza w dodatku trafia miniamlnie częsciej. Runda 8 John 9-10 Marquez (Total 74-78) Po raz kolejny równa walka szybkie tempo obu bokserów, niesamowite widowisko jednak minimalnie dla nieco skuteczniejszego Juana. Runda9 John 9-10 Marquez (Total 83-88) Ciągle łeb w łeb, własciwie nikt nie zaznaczył tu przewagi. Jednak Marquez po raz kolejny wydaje sie być skuteczniejszy. Runda 10 John 10-8 Marquez (Total 93-96) Marquez dwukrotnie poniżej pasa za co odjęty został mu punkt. Runda nudna jednak szale lekko przechylił John. Runda 11 John 10-8 Marquez (Total 103-104) Juan znów poniżej pasa, kolejny stracony punkt a Chris był w tej rundzie minimalnie skuteczniejszy. Runda 12 John 10-9 Marquez (Total 113-113) Runda finałowa minimalnie na korzyść Johna który wydawał być sie bardziej aktywny i nieco skuteczniejszy od Marqueza. Mój werdykt : 113-113 Jak widać punktacja remisowa i bardzo niska. Dziwnie wypunktowana końcówka przez faule JMM dzięki którym stracił dwa punkty i zapewne wtedy mój werdykt wyglądał by 115-113 Marquez. Jednak wahałem sie czy przy 10rundzie nie dać 9-9 jednak w tej nudnej rundzie jednak to John wydawal sie nieco lepszym bokserem. Gdybym zapunktował wlasnie tak to punktacja wyglądała by 114-112 Marquez. Końcowe rundy dość trudne do punktowania. Według mojej punktacji padł REMIS choć ZWYCIĘSTWO Marqueza też mogło być bardzo sluszne. Jedno jest pewne. John tej walki na pewno nie WYGRAŁ a tym bardziej nie tak wysoko. "..Ja też przesiedziałem życia część gdzieś na ławce więc wiem że powstanie z niej wcale nie jest łatwe..." |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 8 gości