Weekend 23-24 XI 2012
|
25-11-2012, 12:48 AM
Post: #15
|
|||
|
|||
RE: Weekend 23-24 XI 2012
Cóż, ta wątroba swoje w życiu przeszła. A cios był wyjątkowo precyzyjny. Miałem remis po 8 rundach, ale pewnie u siebie by wygrał na punkty.
Quigg mnie strasznie zaskoczył, nie spodziewałem się, że wzniesie się na ten poziom. Zaatakował Munroe tak, że ten zaczął chronić głowę. I wtedy dostał body shoty. Świetny występ, Quigg ma wielki potencjał jeszcze. Natomiast rywal Murraya to był niestety bum. Wstyd dla WBA, po raz nie wiem już który. Czas się zdrzemnąć przed galą w Kalifornii i być może w Meksyku. Uwielbiam te wolne weekendy przy piwku, meczach i galach boksu, kiedy moja Druga Połówka jest u swojej rodziny |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości