Artur Szpilka

[fext]

@RSC
Szpilka to ruina. Teraz jedyną kwestią otwartą jest to, kto zostanie syndykiem masy upadłościowej i jak ta upadłość będzie wyglądała. W boksie stał się niejako zakładnikiem... Radczenki. Jeżeli z nim nie wygra, to ani Wasilewski ani Borek ani w ogóle nikt nie zorganizuje mu lukratywnej walki bokserskiej z klasowym przeciwnikiem, bo przy obecnej wartości sportowej Szpilki takiej walki zorganizować się nie da. Kto niby miałby za to zapłacić? Zbyt duże ryzyko finansowej wtopy. Więc jeśli Wasilewski nie zapłaci Radczence tyle, ile ten sobie zaśpiewa za to... że się Szpilce podłoży, to ewentualną kolejną walką, która by się finansowo zwróciła, byłoby starcie z Najmanem w jakimś limicie umownym (ze względu na Najmana ). Inną opcją dla Szpilki jest już tylko jakaś błazenada, starcia z celebrytami, patostreamerami, karłami, kolesiami wypchanymi syntholem albo sterydami aż po pokrywkę. Nie wiem, jakiś Popek albo wyjątkowo duży rolnik szukający guza. Oni Arturowi krzywdy nie zrobią a kasa będzie się zgadzała, tak jak lubi. Tyle że wtedy nie zarobi już Wasilewski, tylko właściciel cyrku, który to skleci.