Fajne filmy, które polecacie
|
31-12-2019, 04:49 PM
Post: #835
|
|||
|
|||
RE: Fajne filmy, które polecacie
Rok 2019 to - filmowo - prawdopodobnie najlepszy dla mnie rok. Liczba obejrzanych filmów jest znacznie niższa niż w zeszłym (w tym jedynie 299 sztuki), ale udało się podnieść ich jakość - mniej blockbusterów, kina komercyjnego, a więcej filmów niszowych i artystycznych. Rok 2019 rozpocząłem i zakończyłem rewelacyjnymi seansami. Na początek - Pororoca Constantina Popescu, rumuńska psychologiczna petarda - na koniec - Koń turyński Beli Tarra, wspaniały, awangardowy, nihilistyczny obraz końca świata.
Szczególnie jestem zadowolony z trzech rzeczy: 1. Seanse kinowe Siedzącego słonia i Szatańskiego tanga - dwa zdecydowanie największe przeżycia filmowe w tym roku. Szczególnie seans niemal 8-godzinnego "Szatańskiego tanga" Beli Tarra był wyjątkowy. Szedłem do kina z wielkimi obawami, bo jednak spodziewałem się dużego zmęczenia i znużenia. Sam film odbierałem przed obejrzeniem jako ciekawy eksperyment, który pewnie w żaden sposób się nie obroni. A było cudownie. Bela Tarr wypełnił każdą minutę rewelacyjnymi kadrami i wspaniałą atmosferę. Pierwsze 5-6h filmu zleciało mi w mgnieniu oka - istne arcydzieło. Zawiązanie akcji i końcowa parabola również stały na wysokim poziomie, ale nie odebrałem ich już tak dobrze. Mimo to, Bela Tarr szybko trafił na moją listę reżyserów do nadrobienia, a "Szatańskie tango" stało się filmem, który zapamiętam do końca życia. 2. Festiwal Transatlantyk 2019 - Transatlantyk nie był moim pierwszym festiwalem, ale zdecydowanie najintensywniejszym. Listopadowa Cinergia stała pod znakiem lepszych tytułów (m.in. pokaz wspomnianego wyżej "Szatańskiego tanga"), ale odbywała się wieczorami, jedynie 2-3 bloki dziennie. Na Transatlantyku żyło się filmami. 10:00 start pierwszego seansu, 22:45 ostatniego. Przeżycie takiego festiwalu to naprawdę spory wysiłek nie tylko psychiczny, ale i fizyczny. Ale jak bardzo warto. Piękny okres. Szkoda, że to była ostatnia edycja Transatlantyku w Łodzi. Ogólnie: 4 festiwale - Transatlantyk (lipiec), Kameraakcja (koniec października), Festiwal Mediów - Człowiek w zagrożeniu (II część listopada), Cinergia (II część listopada). Sporo, ale wszystkie "na miejscu". 3. Filmografie - wreszcie udało mi się zabrać do nadrabiania całych filmografii największych twórców. Co prawda zdarzyło mi się wcześniej kilku twórców, ale teraz robię to z większą regularnością. W 2019 roku zobaczyłem wszystkie filmy Jima Jarmuscha, Joon-Ho Bonga, Xaviera Dolana, Gaspara Noego, Michaela Hanekego, Jorgiosa Lanthimosa czy Aleksieja Germana Sr. W przyszłym roku kolejka jest jeszcze dłuższa - Asghar Farhadi, Bela Tarr, Kirił Sieriebriennikow, Paolo Sorrentino czy Cristian Mungiu to tylko najważniejsze nazwiska. W kinach bardzo mocny rok. Zdecydowanie częściej pojawiłem się w studyjniaku, co przerzuciło się na jakość obejrzanych obrazów. W Top 20 nie zmieściłem choćby "Irlandczyka", "Green book", "Pewnego razu... w Hollywood" czy "Dom, który zbudował Jack" mojego ulubieńca Larsa von Triera. Topka zresztą bardzo trudna do ułożenia, bo niektóre tytuły widziałem w 2017 roku, a jeden nawet w 2016. Moje TOP 20: 1. Lighthouse 2. Parasite 3. Faworyta 4. Niewidoczne życie sióstr Gusmao 5. Jutro albo pojutrze 6. Historia małżeńska 7. Złodziejaszki 8. Nie ma nas w domu 9. Kafarnaum 10. Kapitan 11. Boże ciało 12. Królowa kier 13. Portret kobiety w ogniu 14. Midsommar. W biały dzień 15. Pozwól mi upaść 16. Joker 17. Wysoka dziewczyna 18. Maiden 19. Na noże 20. Supernova |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 119 gości