Kowaliow - Alvarez (2.11.2019)
|
21-11-2019, 11:49 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-11-2019 11:54 AM przez Hugo.)
Post: #99
|
|||
|
|||
RE: Kowaliow - Alvarez (2.11.2019)
@fext
Od dawna zastanawiam się, jak to jest możliwe, że w innych dyscyplinach sportu policja ściga rozmaitych "fryzjerów" ustawiających wyniki meczów, a w boksie co tydzień na całym świecie bezkarnie uchodzą kryminalne oszustwa. Przecież w dzisiejszych czasach powszechnych podsłuchów i totalnej inwigilacji złapanie jakiegoś przekupnego sędziego byłoby dla służb dziecinnie łatwe. Wyraźnie nie ma politycznej woli ścigania takich przekrętów. Przyszły mi do głowy dwa następujące powody: 1. Tradycyjnie w USA i nie tylko promotorami boksu byli głównie Żydzi. Dzisiaj to się zmieniło, ale nadal wpływowych osób pochodzenia żydowskiego kręci się koło tego sportu dużo, choć w tej chwili bardziej w roli "fachowców" (Dan Rafael, Teddy Atlas), niż promotorów. Być może więc wpływowe lobby żydowskie w USA stworzyło nad całym bokserskim biznesem parasol ochronny, który nadal funkcjonuje. 2. Nie wykluczam, że dużo osób z kręgów bokserskiego biznesu może być powiązanych ze służbami specjalnymi poszczególnych państw. Koło zawodowego boksu "od zawsze" kręciło się i kręci nadal wielu mafiosów i szemranych biznesmenów, a promotorzy i sędziowie bokserscy mają z nimi styk i mogą być dla służb użyteczni, więc one celowo przymykają oko na ich machlojki. Wyobrażam sobie, że np. polscy sędziowie bardzo często sędziujący w Rosji i przy tej okazji stykający się z rosyjskimi oligarchami na gruncie towarzyskim mogą być osobami bardzo wartościowymi dla polskiego wywiadu. Całościowo może tu działać podobny mechanizm, jak w czasach PRL-u w zakresie ścigania nielegalnego handlu dewizami. MO ścigała cinkciarzy za wyjątkiem barmanów i kelnerów w najczęściej odwiedzanych przez cudzoziemców hotelach. W zamian za agenturalne informacje pozwalano im na kręcenie nielegalnych interesów na boku, od których być może odpalali dolę, komu trzeba. Obie powyższe teorie są z lekka spiskowe i nie do końca jestem do nich przekonany, ale lepszego wytłumaczenia dziwnej tolerancji władz dla bezczelnych przekrętów "w żywe oczy" nie widzę. (21-11-2019 11:29 AM)RSC-2 napisał(a):(21-11-2019 05:16 AM)fext napisał(a): Dlatego dziwię się że w USA, kraju pozwów, jeszcze nikt nie wytoczył Kowalewowi do spółki z Alvarezem procesu o wprowadzanie w błąd potencjalnych obstawiających poprzez zatajanie istotnych informacji mogących mieć wpływ na podjęcie decyzji. Ja uciekam od trudnych pytań? To ty zapytany przeze mnie o korupcję (przykład z wójtem) nie odpowiedziałeś wprost, tylko uciekłeś "do przodu" w stronę kontraktu Canelo - Kowalow, jakbyś go widział na oczy. Najpierw odnieś się do twierdzenia, czy każde dbanie o swoje interesy jest OK , w tym dawanie łapówek. http://www.the-best-boxers.com |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 29 gości