Kowaliow - Alvarez (2.11.2019)
|
06-11-2019, 10:02 PM
Post: #81
|
|||
|
|||
RE: Kowaliow - Alvarez (2.11.2019)
@RSC
To wytłumacz mi łaskawie, dlaczego federacje pozwalają na umowne limity tylko Canelo, a przed nim Floydowi (może były jakieś inne święte krówki, ale w tej chwili nie pamietam). Myślisz, że inni by nie chcieli? Albo dlaczego tylko Floyd i Canelo mogli (mogą) być mistrzami świata w dwóch (trzech) wagach naraz? Inni np. Crawford lub Usyk mieli wszystkie pasy w danej wadze, ale przechodząc wyżej musieli je zwakować. A Canelo nie musi. Jak będzie chciał, to będzie mistrzem w 5 wagach naraz i będzie sobie wybierał, w której wadze i z kim będzie boksował. Kiedy on, kurwa, ostatni raz musiał boksować z obowiązkowym pretendentem? A inni niestety muszą i żeby ich zdyskredytować, wciska im się celowo na chama takich patałachów, jak Rolls i Szeremeta. Żeby móc powiedzieć: "Canelo ma jaja, wyszedł do Kowalowa i go znokautował, a cienias Gołowkin obija bumów. No to jak Wielki Canelo ma jeszcze raz z nim walczyć." Ogarniasz tę perfidną intrygę? Canelo z pomocą De La Hoyi wybiera rywali nie tylko dla siebie, ale i dla potencjalnie najgroźniejszych rywali (na pewno GGG, a może także Charlo i Andrade). Widziałeś kiedyś w innych dyscyplinach sportu takie przywileje dla wybranych? Bo ja nie. A gdzie są przywileje, tam nie ma sportu. http://www.the-best-boxers.com |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 20 gości