Floyd Mayweather - Jose Luis Castillo I (2002-04-20)

[BMH]

Tutaj podyskutujemy PeterManferedo.
Wrzuce na dniach swoja punktacje z dokladnym opisem, poszczegolnych rund.
I Ciebie dziwila druga runda dla Goloty z Byrdem? Sam widzisz, co punktacja, to inny wynik, co jest przy tego typu walkach na porzadku dziennym.
Tutaj widziales wygrana Floyda... Nie twierdze, ze zwyciestwo Mayweathera to jakis mega walek, ale przyznam, ze malo spotkalem punktacji u znajomych, czy kolegow z roznych portali bokserskich, gdzie Floyd wygral ta walke.
Trzeba dodac tez jeszcze jeden fakt, po tej walce wielu Amerykanskich fachowcow, mowilo, ze Floyd byl slabszy. W ktoryms numerze "Boksera", tez napisano, ze kontrowersyjny werdykt.

Nigdy, ale to nigdy w tej walce nie punktowalem dla Floyda, a uwierz mi na slowo, ze jestem jego zagorzalym fanem od ponad dekady. Bedzie moja punktacja, bedziemy dyskutowac, na ta chwile nie mam zadnych kontrargumentow, wiec wstrzymama sie z komentarzem Twojej punktacji.