Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
|
12-08-2019, 10:31 AM
Post: #824
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Decyzję Szymańskiego uważam za błąd. On powinien spróbować sił w boksie amatorskim, gdzie jego mankamenty (szklanka + słaba kondycja) tak bardzo by nie przeszkadzały. Nie widziałem w akcji tego Kriegera, ale na podstawie bilansu nie nazwałbym go bumem. Nigdy nie przegrał przed czasem, za to sam trochę nokautował. Chyba to bokser kiepski technicznie, ale silny fizycznie, a taki może być dla Szymańskiego groźny. Zakładając jednak nawet, że Szymański gładko wygra, to z pewnością wyłoży się na jakimś mocniejszym rywalu w kolejnej walce. Szklanki nie da się naprawić.
Jeszcze bardziej nie podoba mi się zestawienie Parzęczewskiego z Mendym. Borek wykreował Parzęczewskiego na króla nokautu i w tym kierunku powinna iść jego dalsza kariera. Tymczasem Mendy to solidny journeyman i bardzo trudny do pokonania przed czasem, co udało się tylko Callumowi Smithowi. Spodziewam się trudnej przeprawy Araba i wygranej być może z pomocą sędziów, a takich walk nie lubię oglądać. Zetknąłem się z argumentem, że pojedynek z Mendym da Parzęczewskiemu dużo od strony szkoleniowej, ale się z nim nie zgadzam. Szkolić to bokser ma się na treningach i sparringach, a na gali ma być widowisko. Należałoby zestawić Parzęczewskiego z kimś mocno bijącym i wtedy byłyby emocje. Np. dać szansę Fiodorowi Czudinowowi, żeby zrewanżował się za starszego brata. A z Mendym co? Gwarantowane nudziarstwo, z góry znany wynik i zero awansu w jakichkolwiek rankingach. http://www.the-best-boxers.com |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 11 gości