Fajne filmy, które polecacie
|
15-07-2019, 12:56 AM
Post: #820
|
|||
|
|||
RE: Fajne filmy, które polecacie
Trzeci dzień festiwalu za mną. Póki co jest solidnie, choć niedziela trochę osłabiła świetne wrażenia z pięknych dwóch dni. Przede wszystkim naciąłem się na katastrofalne Hellhole, absolutnie jeden z najgorszych filmów, jakie widziałem w życiu. O ile rzetelnie zrobione slow cinema bardzo cenię, o tyle bezsensowne 3-minutowe zdjęcia nieba czy marmurowych ścian bez żadnego uzasadnienia przyprawiały mnie o mdłości. Beznadziejny film, który próbuje aspirować do miana arcydzieła. "Sybilla", "20 dni bez wojny" i "Ak-in-jeon" to raczej średniaczki niewarte uwagi. Wyróżniłbym w sumie tylko klasyczne "Dreszcze", które w swojej tematyce wydają się być całkiem wiarygodnym i dobrze zrealizowanym dramatem psychologicznym.
Wczoraj było o wiele lepiej. Najpierw kapitalna komedia o... wojnie na Bliskim Wschodzie "Tam gdzieś musi być niebo". Elia Suleiman znakomicie zainscenizował swoje scenki, które pojedynczo mogłyby znaleźć się w Greatest Hits Benny'ego Hilla, ale poprzez świetne połączenie robią piorunujące wrażenie. Następnie ciekawa, choć bardzo krótka "Wędrująca dziewczyna" (nie ma tego filmu na filmwebie), trochę podobna do świetnej "Naszej młodszej siostry" Hirokazu Korredy. Potem miałem okazję zobaczyć przynajmniej niezłe "Gniazdo kolibra", które jednak nieco niszczy ilość nagromadzonych, wydawało mi się, nieco niepotrzebnych wątków. Sama historia jednak niezwykle poruszająca, bardzo dobrze zrealizowana i klimatyczna. Czwartym wczorajszym filmem był świetny "Błąd systemu", bardzo niespokojne dzieło, gdzie przez większość czasu dominował rozpaczliwy krzyk głównej bohaterki, Benni. Nora Fingscheidt stworzyła jednak bardzo ciekawy obraz dziewczynki, porzuconej przez świat, która jest właśnie takim "Błędem systemu". Bardzo ciekawy film. No i na koniec mój ulubiony "Jednym cięciem", japoński horror komediowy o zombiakach klasy B. To było świetne i świeże. O rany, ile dało mi to radochy, zabawy i śmiechu to jest nie do opisania. Jeśli gdzieś tam znajdziecie w wykopaliskach internetu to naprawdę można obejrzeć. Gwarantuję 1.5h świetnej zabawy Także na razie sympatycznie, choć gdybym dzisiaj został w domu to dużo bym nie stracił. No ale niedziela wydawała się najgorszym dniem festiwalu. Jutro powinno być trochę ciekawiej. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 90 gości