II turniej WBSS w cruiser

[fext]

@kubala
No to w tym aspekcie się nie zgodzimy Ja wychodzę z założenia, że boks to brudny sport, bardzo często uprawiany przez szemranych typów i obstawiony przez wszelkiej maści mafie. Wystarczy spojrzeć, ilu pięściarzy (niektórzy całkiem nieźli) trudniło się ciemnymi interesami i było zamieszanych w różne niecne sprawki. Adonis Stevenson, Jeżewski, Rekowski, Churcydze, Szpilka, Kostecki... W przeróżne konflikty z prawem wchodzili Terence Crawford, Shakur Stevenson, Marcus Browne, nie wspominając nawet o przeróżnych bezmózgich celebrytach w stylu Bronera.

To po prostu taki sport, świętych w nim niedużo, uczciwych jeszcze mniej. Nie sposób zliczyć wszystkich afer dopingowych, "kontrowersyjnych" (czytaj ustawionych) wyników, dziwnych (czytaj też ustawionych) werdyktów sędziowskich. Tak to wygląda. Na tym tle wybryk Briedisa i Sauerlandów nie wydaje się niczym szokującym, może jedynie nieco odstaje od nienormalnej "normy". Walka w Rydze powinna być więc cenną lekcją zarówno dla polskich promotorów, jak i zawodników, dzięki której być może w przyszłości unikną roli mięsa armatniego na galach organizowanych przez oszustów.