George "Saint" Groves
|
28-01-2019, 02:59 PM
Post: #13
|
|||
|
|||
RE: George "Saint" Groves
Groves w wieku 30 lat, z bilansem 28-4, 20 ko, zakończył karierę.
Groves należał do młodszego pokolenia zawodników kategorii super średniej, którzy mieli zastąpić starych mistrzów z turnieju Super Six. Sam George zmierzył się bezpośrednio z finalistą tego turnieju, czyli Carlem Frochem w wieku 25 lat. Pierwszą walkę przegrał przez dyskusyjne poddanie (samemu wcześniej mając rywala na deskach i prowadząc na punkty), natomiast w drugiej został brutalnie znokautowany przez starego mistrza na oczach dziesiątek tysięcy widzów zasiadających na Wembley. Zanotował później bardzo duży zjazd formy - nieprzekonująco wygrywał ze średniakami i przegrał z Badou Jackiem kolejną walkę mistrzowską (w wieku 27 lat). Później nastąpił chyba najlepszy okres w karierze Grovesa, kiedy kolejno pokonywał Murraya, Czudinova (tutaj wreszcie został mistrzem świata) czy w ćwierćfinale WBSS Coxa. W półfinal Groves odniósł największą wygraną, bardzo pewnie ogrywając Eubanka Juniora. Poległ jednak w finale przed czasem z najlepszym obecnie super średnim, Callumem Smithem. W okresie pierwszej walki z Frochem, przed rewanżem, Groves zapowiadał się na nowego króla super średniej, ale nokaut z rąk Carla wszystko zmienił. Ostatecznie Groves został mistrzem świata, ale musiał sporo poświęcić by to uzyskać. Swój koniec argumentuje chęcią skupienia się na życiu rodzinnym, będąc w dobrym zdrowiu. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości