Ciekawostki sportowe
|
30-09-2018, 11:09 PM
Post: #1207
|
|||
|
|||
RE: Ciekawostki sportowe
Warto wspomnieć, że Polacy obronili mistrzostwo świata w siatkówce Coś niesamowitego, bo totalnie niespodziewanego. Przed turniejem raczej stypa, sam awans do szóstki był raczej nieosiągalnym marzeniem. Ja myślałem, że awans do tej drugiej fazy grupowej, to wszystko na co będzie nas stać. I pierwsze mecze raczej to potwierdzały. Ograliśmy Kubę, Finlandię, ale gra wyglądała tak sobie. Potem fajne, cenne zwycięstwa nad Iranem i Bułgarią, które znacznie przybliżyły nas do tej wymarzonej szóstki. Tam było bardzo źle. Tragiczny mecz z Argentyną, bardzo słaby z Francją, wydawało się, że z Serbią nie damy rady. A tam kontrowersja, bo Serbowie wyszli sobie na sparing. Mimo awansu, nastroje nie były dobre. Wydawało się, że Serbowie i Włosi nas pozamiatają. A nam odwaliło. Zaczęliśmy grać siatkę z kosmosu. Mecz z Serbią rewelacyjny, z Włochami kapitalny pierwszy set. Potem w półfinale USA, ewidentnie najlepszą drużyną obecnie - ekipą z rewelacyjną zagrywką, twardą, skuteczną, zdyscyplinowaną. Ja nie dawałem naszym żadnym szans, liczyłem, że jak podejmiemy walkę to będzie okej. A tu sensacja! Wielkie USA, USA nie do ruszenia, pokonane po jednym z najlepszych meczów siatkarskich w ostatnich latach. Finał z Brazylią wyglądał na zdecydowanie łatwiejszy. "Canarinhos" z problemami, sportowo o wiele słabsi od Amerykanów. I trochę ich pojechaliśmy, finał był formalnością. Nieprawdopodobne. Przedziwny turniej, turniej, w którym jeszcze tydzień temu wszystko wyglądało fatalnie. Nie wiem co się stało z tą drużyną w ciągu tygodnia - weszli na poziom, na który nie mieli prawa wejść, na który nie mogliśmy wejść od czterech lat.
Dużo fajnych ludzkich historii. Bartek Kurek, wieczny przegrany, gość jechany od góry do dołu zaczyna grać na poziomie, na którym był ostatni raz osiem lat temu. Niesamowity powrót. Przedziwne, że osiągnęliśmy taki sukces w okresie przejściowym. Powoli do gry wchodzą mistrzowie świata juniorów, którzy wygrywali wszystkie turnieje mistrzowskie. Mamy wciąż młody zespół, masę utalentowanych 20, 21-latków. Dojdzie Wilfredo Leon, najlepszy siatkarz świata. Myślałem, że na top wrócimy dopiero za 2-3 lata. A tu taki klops. Fajnie! |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości