Krzysztof Włodarczyk

[PeterManfredo]

Cytat:
" Obaj panowie (Włodarczyk i Huck - przyp. redakcji) nie za bardzo się lubią. Na konferencji doszło do ostrej wymiany zdań, ponieważ dziennikarze pytali Krzyśka, co myśli o walce Hucka z Arslanem. Krzysiek odpowiedział, że on nie chce bawić się w sędziego, ale jego zdaniem zdecydowanie wygrał Arslan. Na te słowa Huck coś odburknął w stylu: „sam nie chciałeś wcześniej do mnie przyjechać i walczyć”, Krzysiek tylko się zaśmiał bo my od dawna chcemy tej walki - mówi Wasilewski.

Wzajemna niechęć obu pięściarzy sięga czasów, kiedy obaj nie byli jeszcze gwiazdami kategorii junior ciężkiej. - Huck jest człowiekiem opryskliwym i szczerze mówiąc trudno go polubić. Pamiętam, jak kiedyś obóz Hucka bardzo prosił Krzyśka, aby im pomógł w przygotowaniach. Krzysiek był wtedy roztrenowany, ale zdecydowaliśmy się pomóc. Podczas sparingów Huck zachowywał się bardzo nieładnie, uderzał Krzyśka w tył głowy, kiedy nie mógł sobie z nim poradzić, a to normalnie na springach się nie zdarza. Pięściarze zazwyczaj się szanują. Huck podcinał Krzyśka, a w pewnym momencie tak na niego skoczył, że aż lina się zerwała i obaj wypadli z ringu. Kompletne wariactwo. W związku z tym panowie nie specjalnie za sobą przepadają - przyznaje Wasilewski. "