Piłka nożna ogólnie
|
17-06-2018, 10:09 PM
Post: #6625
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
Kostaryka - Serbia
Przyznam, że byłem zaskoczony grą Serbów. Szybko zrzucili tremę i zaczęli sobie klepać, kiwać, wrzucać i ogólnie fajnie grać. Mam tylko nadzieję, że Milinković-Savić zaliczy słabszy turniej i Juventus nie będzie musiał walczyć z tuzami o tego zawodnika (tam samo jak o Golovina, który też jest na celowniku od paru tygodni). Sam mecz na pewno nie był najsłabszy na turnieju (myślę, że Egipt-Urugwaj był słabszy). Tak czy siak mecz był żywy, działo się sporo a Navas udowadniał że jest bramkarzem światowej klasy. Gol Kolarova fantastyczny choć ewidentnie zawalili zawodnicy z muru, gdyż piłka przeleciała między ich karkami/garbami. W odpowiedzi piłkarze z Ameryki ruszyli do śmielszych ataków i aż szkoda, że nie grali tak przez całe spotkanie. Mogło być 1:1, mogło 2:0 ale ostatecznie mamy 1:0 dla Serbii i otwarte perspektywy na awans. Niemcy - Meksyk To był mecz. Dla mnie obok Portugalii z Hiszpanią najlepszy do tej pory. Akcja za akcją, cios za cios, bardzo szybkie wyprowadzanie piłki i dwaj świetni bramkarze: Neurer i Ochoa. Koniec końców różnice minimalne - jedna z kontr Meksyku zamieniona na bramkę, a Niemcy tylko ostemplowali poprzeczkę (po palcach Ochoy). Później Meksyk zmienił taktykę i bardzo się cofnął zmuszając Niemców do ataku pozycyjnego. Pomyślałem, że się przejadą na tym, ale Niemcom nie za bardzo taki atak pozycyjny się uśmiechał. Próbowali wrzutek i strzałów, ale praktycznie co chwila byli blokowani. Jedyna spora różnica między zespołami jaką zaobserwowałem to przejście z obrony do ataku i powrót. Gdy Meksyk wychodził z kontrą bywało 3 na 2 ew. 4 na 4, gdyż Niemcy wracali bardzo wolno. Natomiast jeśli taka kontra zwolniła (albo Niemcy wychodzili z kontrkontrą) to Meksykanie bardzo szybko odbudowywali linie broniąc w 7-8 osób. Niemcy próbowały, ale także tutaj mogło się to skończyć i 1:1 jak 0:2. Ogółem mecz żywy, ale na Niemcach bym psów nie wieszał, faworyci mają bardzo pod górę na dzień dobry mundialu, a grupa będzie ciekawa choć nie wyobrażam sobie, aby Niemcy nie wyszli do 1/8. Brazylia - Szwajcaria No i wyszli Brazylijczy. Ale zaczęli Szwajcarzy. Mecz bardzo równy, ciekawy choć bez klarownych sytuacji. Studio TVP mocno pojechało po Neymarze - w mojej ocenie za mocno, choć oczywiście występu nie może zaliczyć do udanych. W pewnej chwili zastanawiałem się jak ten Jesus na "dziewiątce" ma zdobywać bramy dla Brazylii jak wszystkie piłki podkrada (dosłownie) Neymar. Bramka dla Brazylii cudowna, ale o dziwo Szwajcaria nie podłamała się. Tutaj miałem drugą chwilę zadumy, bo przecież "Szwajcarzy musieli mieć 0:1 wkalkulowane w taktykę". I faktycznie - grali dalej podobnie, a po przerwie wzięli przykład z Brazylii - pierwszy celny strzał = gol. Rozumiem kontrowersje w przypadku tego odepchnięcia Mirandy w polu karnym, ale myślę że puszczenie tej akcji nie jest karygodnym błędem. Później Szwajcarom sprzyjało szczęście (szczególnie koziołkujący strzał Mirandy z 11-tu metrów bez reakcji Sommera), ale koniec końców mamy remis (osobny mały szacun dla Neymara, który wolnego w ostatniej minucie nie strzelał a fajnie zagrał). Koniec konców z grupy bardzo mocnych zespołów: Portugalia, Hiszpania, Niemcy, Brazylia, Francja, Argentyna - wygrała tylko Francja, a Niemcy polegli na otwarcie. Najlepsze jest to, że każdy z zespołów pokazał coś fajnego a w sumie najbardziej w moich oczach rozczarowała Brazylia (choć tam widać ogromne rezerwy, trzeba tylko to poukładać, żeby gracze sobie nie przeszkadzali ![]() |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 49 gości