Narodowa gala boksu Najmana (25 maj 2018)

[redd]

Jackiewicz vs Świerzbiński to nie jest złe zestawienie. Powiedziałbym, że walczy ze sobą dwóch równorzędnych bokserów o niezłych umiejętnościach technicznych i dużym doświadczeniu. Czy to jest walka na tak dużą galę? Pewnie nie, ale jako, że mam słabość do weteranów, tak oczekuję, że obejrzę w ringu kilka fajnych sztuczek. Jako pożegnalna walka dla Rafała jest okej. Co zabawne, sam pojedynek może być znacznie ciekawszy, niż zestawienie Szpilka vs DG i Wach vs EM.

Talarek vs Noras... Jestem nieco rozdarty, bo z jednej strony ich style pasują do siebie i zobaczymy niezłą bitkę, ale... Liczyłem, że Robert dostanie rywala trochę z wyższej półki, którego pokonanie pchnie jego karierę do przodu. Pobicie Dąbrowskiego da mu tylko satysfakcję. Naprawdę żałuję, że zainwestowano w średniaka Molinę, a Talarkowi nie załatwiono bardziej perspektywicznego pojedynku.

Ogólnie z tą galą jest tak, że jak o niej myślę, to nie wzbudza ona we mnie żadnej emocjonalnej reakcji. Ani hejtu, ani zachwytu, po prostu jest i nic więcej.