Maksim Własow vs Choren Gewor
|
04-11-2012, 03:36 PM
Post: #1
|
|||
|
|||
Maksim Własow vs Choren Gewor
W poniedziałek 5.11.2012 w Moskwie dojdzie do ciekawej walki w wadze super średniej pomiędzy Maksimem Własowem (Rosja) i Chorenem Geworem (Armenia). Wprawdzie stawką tego pojedynku będzie jedynie wielokrotnie wykpiwany pas WBC Baltic, to jego wynik będzie miał duże znaczenie dla przyszłości obydwu pięściarzy.
Maksim Własow ma 26 lat, bilans 23(12) - 1(0), a przez Boxrec klasyfikowany jest na 35 miejscu. Należy do grupy utalentowanych rosyjskich bokserów młodego pokolenia i jest najlepszym reprezentantem swojego kraju w wadze super średniej. Jest jednym z najwyższych pięściarzy w swojej wadze, bowiem ma aż 190 cm wzrostu. Własow jest bardzo silny fizycznie, a relatywnie niski procent nokautów wynika nie ze słabego ciosu, a z błędów taktycznych i technicznych braków. Rosjanin znakomicie boksuje na dystans, wykorzystując swój zasięg i niezłą szybkość, ale zupełnie niepotrzebnie pcha się do półdystansu, gdzie po prostu się gubi, wdając się w chaotyczne bójki i przepychanki. Świetne ciosy proste idą w parze z nieumiejętnością stosowania haków i sierpowych. Do mankamentów można też dodać dziurawą obronę. Własow zadebiutował w 2005 i odniósł 19 kolejnych zwycięstw, pokonując m.in. niezłego boksera USA Jersona Ravelo. W swej 20. walce zmierzył się w USA z doskonałym technikiem Isaakiem Chilembą z Malawi. Wprawdzie walkę przegrał nieznacznie na punkty, ale w 8 rundzie dwukrotnie rzucił Chilembę na matę i tylko fatalna taktyka uniemożliwiła mu zwycięstwo przed czasem. Potem odniósł kolejne 4 zwycięstwa, pokonując m.in. Romana Szkarupę i Bernarda Donfacka. Nie ulega wątpliwości, że Własow to duży talent, ale chyba nie trafił do tej pory na dobrego trenera. Choren Gewor ( a właściwie Choren Awietisjan) jest bokserem 32-letnim. Jego bilans to 32(17) - 8(2), a w rankingu Boxreca zajmuje obecnie miejsce 50. Jako amator wygrał 72 z 75 walk i uważany był za olbrzymi talent. Gewor od lat mieszka i boksuje w Niemczech. Posiada podwójne obywatelstwo, ale zawsze walczy pod flagą Armenii, co chyba niekorzystnie wpłynęło na jego karierę. Gewor jest mańkutem, ma 174 cm wzrostu i stosownie do kiepskich warunków fizycznych boksuje w stylu swarmera. Jest bojowy, bardzo szybki i niezły technicznie, dysponuje też dość mocnym ciosem. Jego słabą stroną jest psychika. W ferworze walki nie tylko zapomina o jakiejkolwiek taktyce, ale niezadowolony z werdyktu atakuje sędziów i wszczyna bójki. Z pierwszych 28 profesjonalnych Gewor wygrał 26, ulegając tylko dwukrotnie Czechowi Lukasowi Konecnemu. Pokonał natomiast m.in. Aleksieja Czirkowa i Siarhieja Chomickiego. W 2007 stanął do pojedynku o pas IBF w wadze średniej przeciwko swojemu rodakowi Arthurowi Abrahamowi i przegrał przez nokaut w 11 rundzie. Rok później zdobył w tej kategorii pas EBU, nokautując Amina Asikainena. W 2009 walczył o pas WBA z Felixem Sturmem i uległ mu na punkty. Niedługo po tej walce zmienił kategorię na wyższą, co jednak nie wyszło mu na dobre. Obok jednego zwycięstwa, w super średniej zanotował 4 porażki, z Dimitrim Sartisonem ( o pas WBA), Robertem Stieglitzem (o pas WBO), Nikolą Sjeklocą i Bakerem Barakatem, aczkolwiek do niektórych z tych wyników można by wnieść zastrzeżenia. Na dziś dzień Własow to prospekt na ścieżce wznoszącej, natomiast Gevor to zmarnowany talent obsuwający się po równi pochyłej z pretendenta do światowych pasów do pozycji journeymana. Z dystansu Własow jest stanie zmasakrować Gewora, ale w półdystansie może być dokładnie odwrotnie. Wyżej należy ocenić jednak szanse Rosjanina, choćby z tytułu walki na własnym ringu. W każdym razie emocji w tym pojedynku nie powinno zabraknąć. http://www.the-best-boxers.com |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 11 gości