Narodowa gala boksu Najmana (25 maj 2018)
|
17-02-2018, 01:28 PM
Post: #68
|
|||
|
|||
RE: Narodowa gala boksu Najmana (25 maj 2018)
Jesteśmy chyba jedynymi promotorami w Polsce, którzy wypłacili zawodnikom tyle zaliczek przy
podpisywaniu kontraktów. To nie jest w ogóle przyjęta praktyka - mówi do kamery Interii Marcin Najman, jeden z organizatorów "Narodowej Gali Boksu", która odbędzie się 25 maja na PGE Narodowym w Warszawie. Największymi bohaterami pierwszej edycji gali będą uczestnicy walk wieczoru Mariusz Wach i Izu Ugonoh, a mistrzem ceremonii bodaj najsłynniejszy na świecie anonser Amerykanin Michael Buffer. Organizatorzy szykują także wymagających przeciwników dla obu Polaków ze ścisłej czołówki. Tymczasem wielu kibiców wciąż nie może uwierzyć, jak to się stało, że Marcin Najman utarł nosa bardziej doświadczonym i teoretycznie majętniejszym promotorom, zostając twarzą tego spektakularnego przedsięwzięcia. - A skąd założenie, że mają wyższe budżety? - odpowiada z nieskrywaną satysfakcją Najman. ■ Marcin Najman o transmisji gali i oczekiwanej frekwencji. - To mogłoby się tylko tak wydawać. Ja wcale nie uważam się od kogoś gorszy i jeśli powiedziałem, że taką galę zorganizujemy, to tak zrobimy na najwyższym poziomie. W swoim życiu zorganizowałem już 13 gal boksu zawodowego, w tym najważniejsze dla mnie wydarzenie, czyli pożegnanie wielkiej legendy polskiego boksu Andrzeja Gołoty. Przypomnę, że ta gala była transmitowana w Telewizji Polskiej, a ta walka dodatkowo została pokazana w "jedynce". Współpraca z TVP układa mi się bardzo dobrze, dla niej zrobiłem już pięć gal - wylicza 38-latek. Wiele wskazuje na to, że także "Narodowa Gala Boksu" będzie transmitowana przez Telewizję Polską. W tej sprawie podpisano nawet list intencyjny, ale oficjalnie ogłoszenie porozumienia jeszcze nie nastąpiło. Częstochowianin rozwiewa wszelkie wątpliwości na temat finansów i zapewnia, że budżet imprezy jest już w stu procentach zabezpieczony. - Oczywiście, mamy zabezpieczony budżet na galę i jesteśmy chyba jedynymi promotorami w Polsce, którzy wypłacili zawodnikom tyle zaliczek przy podpisywaniu kontraktów. To nie jest w ogóle przyjęta praktyka, a u nas takie rzeczy się dzieją i zawodnicy są absolutnie spokojni - tłumaczy organizator. Za jednym zamachem Najman dementuje informację, jakoby głównym płatnikiem tego przedsięwzięcia była Telewizja Polska lub jedna ze spółek skarbu państwa. - Nie potwierdzam czegoś takiego, to absolutna bzdura - kwituje, a na pytanie o sponsora tytularnego, odpowiada: - Na naszej ściance doskonale widać partnerów i to chyba wszystko w tym temacie - zaznacza. Jeśli uda się wypełnić kibicami PGE Narodowy do ostatniego miejsca, to sukces będzie kompletny, lecz Najman sprawia wrażenie ostrożnego w szacunkach. - Im więcej kibiców na trybunach, tym będzie lepiej - krótko odparł. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 36 gości