Jacobs - Sulęcki (28.04.18)

[Hugo]

Culcay to bardzo szybki bokser, na pewno szybszy od Jacobsa. Zaskoczył Sulęckiego w tej walce wiele razy, ale z drugiej strony było też mnóstwo momentów, gdy jednostronnie zbierał na twarz całe serie Sulęckiego. Problemem Sulęckiego jest małe doświadczenie w pojedynkach z silnym rywalami, których miał tylko 3: Proksę, Centeno i Culcaya. Jak się obija bumów, to w tym czasie postępów się nie robi, a wręcz przeciwnie, utrwala się złe nawyki. Tez uważam, że Jacobs na ten moment jest dla Sulęckiego o rozmiar za duży (klasą, nie gabarytami). Przydałby się jakiś pośredni próg do pokonania. Z drugiej jednak strony nie widzę w tej walce tragedii. Polak zapewne przegra, ale nie da się sponiewierać.