Lomachenko vs Rigondeaux
|
29-11-2017, 09:08 AM
Post: #30
|
|||
|
|||
RE: Lomachenko vs Rigondeaux
Oczywiście wiele będzie zależało od taktyki. Pod tym względem jedynie Łomaczenko ma jakiś wybór, bo wiadomo, że Rigondeux nie pójdzie do półdystansowej bójki, tylko będzie starał się rywala obskakiwać i kontrować z dystansu. Łomaczenko popełniłby straszny błąd, gdyby wdał się z Kubańczykiem w jakieś "bokserskie szachy", macanie, celowanie, przymiarki itd. Każda runda stoczona w ten sposób będzie dla niego rundą przegraną. On musi walczyć tak jak Horn z Pacquiao. Ostry atak od 1 gongu, spychanie rywala do lin, fizyczne tłamszenie w przepychankach. Jeśli Rigondeaux to przetrzyma, to będzie chyba największym geniuszem w dziejach boksu. Jednak w to nie wierzę. Różnica w technice i motoryce pomiędzy Pacquiao a Hornem była dużo większa, niż będzie w tym przypadku, a jednak Filipińczyk nie potrafił sobie skutecznie poradzić z dużo większym i silniejszym osiłkiem. A przecież Łomaczenko to nie jest prosty bijok (jak Horn), tylko artysta ringu z bogatym repertuarem akcji ofensywnych. Odważna decyzja Rigondeaux zasługuje na uznanie, ale nie widzę dla niego w tej walce większych szans nie tylko na zwycięstwo, ale na przetrwanie 12 rund.
http://www.the-best-boxers.com ![]() |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości