Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
|
25-09-2017, 08:55 AM
Post: #550
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Znów pojawił się w mediach temat "dużej walki" dla Sulęckiego w tym roku i znów w dyskusjach pojawił się wątek "ile to Wasilewski będzie musiał zapłacić za dobrej klasy rywala". Czegoś tu nie rozumiem. Wasilewski ma Sulęckiego, a inny promotor ma jakiegoś innego dobrego boksera w tej samej kategorii. Powinni się dogadać co do zorganizowania walki, przy czym możliwe są 3 warianty:
a) walkę organizuje Wasilewski, płaci rywalowi, ale za to ma wpływy z biletów, telewizji itp. b) walkę organizuje tamten, płaci Sulęckiemu, ale zarabia na biletach, telewizji itp. c) walkę organizują wspólnie, każdy płaci (lub nie płaci) swojemu bokserowi, a zyskami (stratami) dzielą się na pół Tymczasem u nas przedstawiane jest to tak, że to Wasilewski płaci zawsze. Jak walka w Polsce, to trzeba zapłacić rywalowi żeby przyjechał, ale jak walka np. w USA to też trzeba zapłacić za to, żeby wstawić na galę polskiego boksera i żeby ktoś chciał z nim walczyć. Przez wiele lat w ten sposób "dopłacał" do walk Jackiewicza, ale kiedy Jackiewicz wziął sprawy w swoje ręce, to w rok zarobił więcej, niż przez całą karierę u Wasilewskiego (sam tak twierdził). http://www.the-best-boxers.com |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 9 gości