Ward vs Kovalev II
|
18-06-2017, 05:23 PM
Post: #139
|
|||
|
|||
RE: Ward vs Kovalev II
Mnie niesamowicie mierzi zachowanie internetu, już pomijając pojedynczych ludzi, ale portale bokserskie:
"Powtórki pokazały jednak, że ostatnie uderzenie - tak jak sygnalizował Kowaliow, rzeczywiście było poniżej pasa. Pozostał mały niesmak, ale Ward dziś wyglądał naprawdę bardzo dobrze..." albo "W ósmej odsłonie Amerykanin zamroczył "Krushera" mocnym prawym, później zadał kombinację ciosów na dół, po której sędzia ringowy Tony Weeks, chyba nieco przedwcześnie, przerwał walkę. Kowaliow skarżył się, że rozstrzygające uderzenia były poniżej pasa, co częściowo potwierdziły powtórki. " Jakie częściowo... Ludzie mają problem napisać, że Ward prezentował się lepiej, zamroczył rywala, prawdopodobnie by wygrał, ale samo zwycięstwo osiągnął przez ciosy poniżej pasa, a ringowy nawet nie liczył Kowaliowa przez co jest masa kontrowersji. Weeks przynajmniej przeprosił: "- Przerwałem walkę, ponieważ Kowaliow nie bronił się. Gdybym widział, że to był cios poniżej pasa, nie zrobiłbym tego. Popełniłem błąd - skomentował doświadczony amerykański arbiter." Duva złożyła protest. Jeden Paulie mówi jak jest "- Dla mnie przerwanie walki było okropne - powiedział Malignaggi. - Pięściarze bywają w walkach "zranieni", ale to nie znaczy, że za każdym razem, gdy odczują cios, trzeba kończyć pojedynek. - Kowaliow nie był aż tak "zraniony", żeby stopować walkę. To była typowa sytuacja, gdy facet w ringu jest trafiony, ale nie można za każdym razem w takim momencie kończyć walki. Do tego zawodnik musi być naprawdę "ranny", zwłaszcza w walce o mistrzostwo świata - tłumaczył swoje stanowisko popularny "Magic Man". - Dodatkowo Kowaliow mógł przecież wygrywać, na mojej karcie punktowej prowadził, wychodząc do ostatniej rundy. - Według mnie Kowaliow faktycznie odczuwał ciosy Warda na korpus, ale wolałbym zobaczyć prawidłowe zakończenie walki. O co chodziło z tym przerwaniem? Nagle walka została zatrzymana, nie wiedziałem w ogóle co się dzieje. Sądziłem, że sędzia zauważył cios poniżej pasa. Ostatnią myślą, która by mi wówczas przyszła do głowy, to zakończenie pojedynku - przyznał Paul Malignaggi." W sumie to w punkt komentarz, nic dodać nic ująć. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 56 gości