Krzysztof Zimnoch
|
31-05-2017, 09:12 AM
Post: #199
|
|||
|
|||
RE: Krzysztof Zimnoch
Rywal dość ciekawy, aczkolwiek specyficzny. Z jednej strony mocno bijący, a z drugiej szklany. Większa (ale także wolniejsza) wersja Mollo. Na plus trzeba Abellowi zapisać, że jest bojowy, ofensywny i bije się do końca. Nie odpuszcza nawet po kilku zaliczonych nokdaunach (w walce z Furym). Ogólnie jednak mocno bijący lub klasowi bokserzy kończyli Abella do 4 rundy. Słabszych to z kolei on szybko kończył i na 44 stoczone walki tylko 2 razy przebywał w ringu powyżej 6 rund. Zimnoch nie jest ani klasowy, ani mocno bijący, więc chyba będzie musiał pomęczyć się z Abellem dłużej, licząc na czasówkę w 2 połowie walki spowodowana bardziej wyczerpaniem rywala, niż siłą swoich ciosów. Chyba, że wcześniej sam padnie ofiarą jakiejś zamachowej bomby Abella, co oznaczałoby w praktyce pogrzebanie szans na pojedynek ze Szpilką, a może nawet koniec kariery Zimnocha.
Abell ma na swoim koncie 2 zwycięstwa przed czasem nad pięściarzami pochodzenia indiańskiego. W 2012 wygrał ze Siuksem Goniącym Niedźwiedzia, a w 2016 z Czirokezem Wesleyem Nofire. Mam nadzieję, że nasz białostocki Old Shatterhand pomści czerwonych braci. http://www.the-best-boxers.com ![]() |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości