Parker vs Cojanu (6.05.2017)
|
26-04-2017, 08:14 AM
Post: #39
|
|||
|
|||
RE: Parker vs H.Fury (6.05.2017)
Cojanu to fatalny pretendent, jednak moim zdaniem nie ma co marudzić. Alternatywą było całkowite odwołanie walki i duże straty finansowe oraz wizerunkowe, wszystko to z dużą szkodą dla światowego boksu. Poza tym Parker nie miał praktycznie żadnego wyboru. To jakby nie było waga ciężka, zdrowie można stracić bardzo łatwo, więc żaden czołowy pięściarz raczej nie wyjdzie do starcia z mistrzem świata po pełnym obozie przygotowawczym, mając za sobą tylko dwa tygodnie przygotowań. W takim wypadku ktokolwiek by nie wyszedł i tak by leżał, co zaprezentowali już niedawno Powietkin i całkiem przecież solidny Duhaupas, któremu taki Cojanu może co najwyżej wiązać buty.
Sytuacje takie jak niedoszłe starcie Fury - Parker można eliminować jedynie na poziomie kontraktów przed walką, przy wsparciu odpowiednich zapisów przez federacje bokserskie. Gdyby na przykład umieścić w umowie zapis, że w przypadku nagłego odwołania starcia kandydat w ciągu trzech dni musi stawić się przed niezależną, firmowaną przez federację komisją lekarską, w przeciwnym wypadku z własnej kieszeni pokrywa koszty całej gali, włącznie z pensjami zawodników, to ludzie pokroju Furych zastanowiliby się dziesięć razy przed ponownymi hecami. W końcu taka mistrzowska walka to jakby nie było duże wydarzenie biznesowe, z budżetem porównywalnym ze sporymi inwestycjami budowlanymi. Na stole leżą dziesiątki milionów dolarów, nie może być więc tak, że ktoś sabotuje to z powodu jakiegoś widzimisię, marnując dodatkowo czas i kariery wszystkich innych uczestników wydarzenia. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości