Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Robert Guerrero vs Andre Berto
22-11-2012, 11:39 AM
Post: #1
Robert Guerrero vs Andre Berto
Pojedynek Guerrero - Berto o pas interim WBC w półśredniej to jedna z najciekawszych walk zbliżającego się weekendu. Mamy tutaj do czynienia z dwoma utytułowanymi bokserami zbliżającymi się do wiekowo do 30 lat ( a więc znajdującymi się blisko szczytu swoich możliwości) o pozornie zbliżonych warunkach fizycznych (wzrost, zasięg). W rzeczywistości jednak tylko Andre Berto będzie walczył w swojej naturalnej i optymalnej kategorii, podczas gdy Robert Guerrero zawędrował wyraźnie za wysoko. W przeszłości walczył on w piórkowej i super piórkowej, a od 2010 występował w wadze lekkiej. W br. po przerwie spowodowanej kontuzją pojawił się aż dwie kategorie wyżej i już w pierwszej walce zdobył pas interim WBC, pokonując Selcuka Aydina. Ten pojedynek wykazał jednak, że w nowej kategorii Guerrero jest ewidentnie zbyt słaby fizycznie, a jego ciosy nie robiły na Aydinie żadnego wrażenia.

Pod względem umiejętności bokserskich Guerrero na pewno nie ustępuje Berto, a nawet go przewyższa. Jednak sądzę, że przewaga siły fizycznej Berto będzie tak znaczna, że zdecydowanie przechyli szalę zwycięstwo na jego korzyść. Berto to nie jest prosty osiłek, jak Aydin, ale bokser wszechstronny. Być może lepsza technika Guerrero da mu prowadzenie po kilku pierwszych rundach, ale jestem przekonany, że stopniowo Berto stłamsi rywala fizycznie i odniesie pewne zwycięstwo.

Zapewne względy finansowe sprawiły, że Robert Guerrero przeniósł się (tak, jak wielu innych bokserów) do wagi półśredniej postrzeganej jako prestiżowa i dobrze płatna. Myślę, że ta decyzja okaże się błędna. W kategorii lekkiej byłby najpoważniejszym rywalem dla wschodzącej gwiazdy Adriena Bronera. W junior półśredniej też mógłby zamieszać. W półśredniej może być pokonany nie tylko przez Berto, ale także przez wielu bokserów z szerokiej czołówki.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
22-11-2012, 12:55 PM
Post: #2
RE: Robert Guerrero vs Andre Berto
Generalnie zgadzam się z powyższą analizą. Jednak mam z typowaniem tej walki mały problem. Guerrero boksersko jest tak dobry, że jestem w stanie spokojnie wyobrazić sobie jego dość pewne punktowe zwycięstwo (pomimo problemów w paru momentach). Berto z kolei jest znacznie szybszy od Aydina, ma większe doświadczenie w pojedynkach na tym poziomie i zdecydowanie góruje nad Turkiem techniką. Pamiętając, co momentami działo się z Guerrero w poprzedniej walce (właśnie z Aydinem), można spodziewać się podobnego scenariusza i tutaj. Z drugiej strony, Guerrero jest znacznie lepszy technicznie, niż Zaveck, który przez kilka rund dość sprawnie ogrywał Berto.

Typowe zderzenie stylów.

Mając przed oczami ostatnią walkę Guerrero, stawiam jednak na wygraną Berto.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
22-11-2012, 01:26 PM
Post: #3
RE: Robert Guerrero vs Andre Berto
Berto zniszczy Ducha do 8 rundy. Jest po prostu za silny fizycznie i za szybki dla Roberta.

[Obrazek: lebron-james-cavs-fan-elite-daily1.jpg]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
22-11-2012, 02:08 PM
Post: #4
RE: Robert Guerrero vs Andre Berto
Też mi się tak wydaje, że siła Berto okaże się zabójcza dla Ducha. Obstawiam KO tak do 6 rundy.
22-11-2012, 06:35 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-11-2012 06:36 PM przez BESTIA.)
Post: #5
RE: Robert Guerrero vs Andre Berto
A ja jednak postawie na Guerrero , Berto z jakoś mnie nie przekonuje jeśli Duch dobrze się przygotuje to raczej powinien to wygrać.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
25-11-2012, 10:15 AM
Post: #6
RE: Robert Guerrero vs Andre Berto
I moja przepowiednia się sprawdziła nie wiem dlaczego większość userów stawiała na Berto, Guerrero dał świetną walkę czekam na jego następne pojedynki z czołówką.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
25-11-2012, 10:18 AM
Post: #7
RE: Robert Guerrero vs Andre Berto
Robert Guerrero zdecydowanie na punkty pokonał Andre Berto. Wszyscy sędziowie widzieli wygraną "Ducha" 116-110. Już w pierwszej rundzie Robert ruszył na rywala jak wściekły, posyłając go w pierwszej rundzie na deski. Druga runda i drugi raz Berto na deskach. Tym razem koniec był naprawdę bliski. Andre został zepchnięty do desperackiej obrony. Na domiar złego Berto doznał poważnej kontuzji łuku brwiowego. Jednak następne rundy były już bardziej wyrównane. Berto zaczął trafiać bardzo mocnymi ciosami. Jego oko z każdą rundą wyglądało jednak coraz gorzej. W 6 rundzie Berto rozpoczął szaleńczą pogoń. Jego ciosy zaczęły robić coraz większe wrażenie na Guerrero, który przetrwał trudne momenty i od 10 rundy znów przejął kontrolę nad pojedynkiem spokojnie dowożąc zwycięstwo punktowe.

[Obrazek: lebron-james-cavs-fan-elite-daily1.jpg]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
25-11-2012, 11:09 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-11-2012 11:20 AM przez Maynard.)
Post: #8
RE: Robert Guerrero vs Andre Berto
Świetna walka. Nigdy bym nie wpadł na to, że Guerrero będzie dominował fizycznie nad rywalem. No i na to, że w półśredniej będzie mieć tak mocną szczękę. Był nie do ruszenia. Dałem wprawdzie Berto 4 rundy, tak jak sędziowie, ale co to daje, wobec 8 wgranych przez "Ducha" i 2 nokdaunach na Andre.

Nie mam racjonalnego wytłumaczenia na to, co się stało.

W sumie dobrze, że Berto po przygodach z koksem nie wróci szybko na szczyt. Gdyby doszło do rewanżu, tym razem już jednoznacznie stawiam na "Ducha".

Na minus - fatalna praca sędziego ringowego, który na oko ma grubo ponad 70 lat i zupełnie nie nadążał za akcją.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
25-11-2012, 11:17 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-11-2012 11:19 AM przez redd.)
Post: #9
RE: Robert Guerrero vs Andre Berto
Niesamowita walka, kilka rund oglądałem na stojąco.
Brawo Guerrero! Stawiałem na niego, ale nie spodziewałem się, że spuści aż taki łomot Berto. Taktycznie Robert rozegrał ten pojedynek na szóstkę. Widać wyciągnął wnioski z walki Berto vs Ortiz. Zepchnięty do defensywy Andre nie bił już tak mocno i był o wiele mniej groźny, a Robert mający świetne umiejętności bicia w krótkim dystansie lokował wiele swoich uderzeń uzyskując tym samym przewagę. Dla mnie jest niesamowitą rzeczą, że pięściarz wolniejszy, słabszy fizycznie, bez nadzwyczajnego ciosy, wywodzący się z niższej kategorii wagowej de facto zdominował fizycznie silniejszego rywala. Wydaje mi się też, że Guerrero od ostatniej walki trochę okrzepł fizycznie. W walce z Aydinem jego uderzenia odbijały się od Turka, a tutaj Berto był kilka razy zraniony i zaliczył dwa razy deski. Trochę sprytem i mentalnością w ringu Guerrero przypomina mi Hopkinsa (walka na granicach przepisów). Guerrero musi dostać jeszcze większą walkę, bo prostu na nią zasługuje. Nie ma zbyt wielu rzeczy, których Robert w ringu by nie potrafił.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
25-11-2012, 01:06 PM
Post: #10
RE: Robert Guerrero vs Andre Berto
W tej walce olbrzymią rolę odegrała taktyka. O ile punktacja sędziów 116-110 dla Guerrero prawidłowo oddaje przebieg pojedynku, to pod względem taktycznym walkę należałoby ocenić jako ciężki nokaut. Błysk geniuszu z jednej strony, karygodne błędy i bezmyślność z drugiej. Ale po kolei.

Zacznijmy od tego, co wszyscy wiedzieli przed walką, i co mogli przewidzieć. Guerrero to typowy boxer preferujący walkę na dystans. Berto natomiast to typ pośredni pomiędzy boxerem i swarmerem, przeplatający okresy spokojnej walki na dystans z gwałtownymi atakami w półdystansie. Można więc było przewidywać, że w walce dystansowej lepszy technicznie Guerrero będzie przeważał, ale z kolei ataki półdystansowe silniejszego fizycznie Berto będą go osłabiać, co z biegiem rund zdecyduje o zwycięstwie Berto. Tymczasem obejrzeliśmy diametralnie inny scenariusz. Dlaczego?

Guerrero w wagach niższych na ogół posiadał sporą przewagę wzrostu i zasięgu, co sprawiało, że walka na dystans była dla niego optymalna. Jednak w kategorii półśredniej ma on tylko przeciętne warunki fizyczne. W walce z bardzo silnym fizycznie, ale słabym technicznie Aydinem, Guerrero walcząc na dystans, wypadł raczej kiepsko. Trenerzy to zauważyli i na Berto przygotowali całkiem inny wariant tj. Guerrero w roli swarmera. Trzeba w tym miejscu dodać, że boxerzy na ogół potrafią przestawić się na swarmerski sposób boksowania (odwrotnie jest dużo trudniej) i często się to zdarza właśnie w sytuacji zmiany wagi na wyższą. W takiej taktyce nie byłoby żadnej rewelacji, gdyby nie fakt, że trenerzy dostrzegli przy okazji słaby punkt Berto, na który chyba nikt wcześniej nie zwrócił uwagi. Gdyby przed walką ktoś zapytał mnie, jak Berto boksuje w zwarciu, to odpowiedziałbym, że dobrze. Jestem przekonany, że olbrzymia większość kibiców, a nawet trenerów odpowiedziałaby tak samo. Dlatego, że wszyscy mieliby przed oczami Berto atakującego w zwarciu, a nie broniącego się. Dopiero teraz wiemy, jak potworne są braki Berto w obronie przy linach lub w narożniku. A Guerrero wiedział to przed walką i dlatego konsekwentnie parł nie do półdystansu, ale właśnie do zwarcia. Kilkakrotnie (zwłaszcza w pierwszych 2 rundach) mogliśmy obserwować niecodzienne sytuacje, w których Guerrero swą prawą ręką neutralizował obydwie ręce Berto (z naruszeniem przepisów, na co nie reagował sędzia), a lewą lał go bezkarnie, jak burą sukę.

Team Berto też miał swój plan walki. Wbrew wszelkiej logice postanowiono, że Berto ma boksować defensywnie, wzorując się na Floydzie Mayweatherze. No i tak boksował zgodnie z założeniami taktycznymi. Cofał się z własnej woli, a nie dlatego, że silniejszy fizycznie Guerrero spychał go do lin. Co gorsza, trenerzy polecili mu stosowanie techniki zwanej rolling arms, z grubsza polegającej na prostopadłym ustawianiu się do atakującego rywala, żeby ograniczyć pole trafienia, a następnie na kontrataku przy obrocie ramion o 90 stopni). To bardzo skuteczna technika, jeśli się ja dobrze opanowało ( według pewnego portalu bokserskiego umie to doskonale tylko Mayweather, a trochę gorzej Broner i Abril). Berto wcale tego nie potrafił, ale próbował tak walczyć, z czego wychodziła karykatura. Stał jak sztywniak bokiem do przeciwnika i coś machał jedną ręką, a Guerrero w tym czasie trafiał go w głowę całymi seriami.

W każdym razie pojedynek bardzo pouczający pod wzgledem szkoleniowym.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości