Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 8 Głosów - 3.88 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Mariusz Wach vs Wladimir Kliczko
03-08-2012, 12:42 PM
Post: #11
RE: Mariusz Wach vs Wladimir Kliczko
(02-08-2012 08:52 PM)Jerome napisał(a):  Zawiodłem się. Do niedawna wychwalałem Mariusza, że rozsądnie dąży do wakatu pasa WBC po przejściu Vitalija na emeryturę a tym czasem nasz Viking robi ten wielki błąd.
@Jerome
Powiem Ci, że ja doskonale rozumiem Mariusza. On nie zarabiał jako bokser jakichś wielkich pieniędzy, dążył do wakatu (na co na dodatek wskazywali jego potencjalni rywale, czyli uwielbiany przez WBC Austin oraz Bojcow), ale nagle pojawiła się oferta wielkiej walki i konkretnej wypłaty, więc bez wahania ją wziął.

Walka o wakat też dałaby pewnie duże pieniądze, ale jaką team Wacha ma/miał pewność że on się do tej walki dopcha? Załóżmy, że Mariusz pokonuje Austina i od walki o wakat dzieli go już tylko Bojcow. Polak mocno trenuje i tak dalej, ale nagle łapie kontuzję, która niestety wyklucza go z pojedynku. Co się wtedy dzieje? Szanse na walkę o mistrzostwo znikają, o wakat walczy Bojcow z X (bo zakładam że byłaby również druga para bokserów dążących do walki o pas) i szansa na konkretną wypłatę znika.

A skoro nagle pojawiła się oferta walki z młodszym Kliczką, to team Wacha ją wziął, bo wiedzą że może (ale oczywiście nie musi) być to jedyna wielka wypłata w karierze "Wikinga". Należy pamiętać, że Wach nie jest już młodzieniaszkiem, więc w takich sytuacjach jak walka o tytuł raczej nie ma z czym zwlekać.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
03-08-2012, 02:57 PM
Post: #12
RE: Mariusz Wach vs Wladimir Kliczko
@Szakal
Ja oczywiście też również rozumiem Mariusza. Smutne jest tylko to, że dziś tak dużą rolę jak nie całkowitą odgrywają pieniądze. Mariusz z wakatem WBC potrzebowałby 2/3 walk, żeby zarobić tyle co z Władimirem. Różnica jest tylko taka, że byłby Mistrzem. Rozumiem, że On ma ambicje i chce pokonać Włada a w przeciwieństwie do Adamka ma szanse z tym, że dobrze wiemy jak małe. Mimo wszystko cieszę się z tej walki bo wreszcie ktoś wyższy od Włada. Mariusz niby ma tę petardę ale wiemy jak leniwy jest zatem to żaden atut. Liczę chociaż na dobrą walkę.

[Obrazek: haye-wlad-exchange.gif]
They think they're good, I know I'm great ;]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
03-08-2012, 03:00 PM
Post: #13
RE: Mariusz Wach vs Wladimir Kliczko
Wspaniała wiadomość !!Smile Jestem mega szczęśliwy !!
To jeden z bokserów, który jest w stanie pokonać braci Kliczko. O ile nikomu nigdy nie daję za dużych szans o tyle teraz mocno liczę na Wacha i wierzę w niego z całego serca!!
Zdaje sobię sprawę z tego, że jego umiejętności bokserskie, szybkość i poruszanie się na nogach jest o wiele gorsze od Wladimira ALE to jedyny taki bokser, który nie jest dziadkiem, nie jest za młody!! Jest wląściwie w szczycie swojej formy. Ma świetne warunki fizyczne i straszliwie mocny cios, wystarczy niewiele ciosów aby zranić porządnie Władimira a na pewno go dosięgnie swoimi długimi rękamiSmile Jak nie Wach to NIKT.
Liczę na Ciebie Mariusz i daj z siebie wszystko! Wygrasz tę walkę !!
Znajdź wszystkie posty użytkownika
03-08-2012, 03:02 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-08-2012 03:04 PM przez redd.)
Post: #14
RE: Mariusz Wach vs Wladimir Kliczko
Finansowo to najlepsza opcja dla Wikinga. Za walkę o wakat dostałby na pewno mniej niż za walkę z jednym braci. O ile w ogóle doszłoby do pojedynku Wacha o wakat, bo po schedę po Witaliju ustawi się spora kolejka mająca "mocniejsze plecy" od Mariusza. Albo jeżeliby zarządzono turniej o mistrzowski tytuł WBC to nie łudźmy się, Mariusz miałby znikomą szansę na zwycięstwo. W jego przypadku walka z Kliczką jest "propozycją nie do odrzucenia". Młody już nie jest i już znacznego progresu nie zrobi.

A tak dostanie bardzo solidną wypłatę, szanse ma minimalne (lucky punch), ale spróbować i nawet brzydko przegrać z jednym z braci to dzisiaj (niestety) żaden wstyd.
Wszystko do zyskania, nic do stracenia. A jakby przypadkiem Wachowi wyszła walka życia (przegrałby na pkt 117-111) to naprawdę sporo by na tym zyskał.

Właściwie to Wach jest dla mnie zawodnikiem zupełnie nie zweryfikowanym, a tutaj zostanie rzucony na sam środek oceanu.
Jak da lepszą walkę od Adamka to nie napiszę o nim złego słowa.
Jak tak dalej pójdzie bracia Kliczko wystrzelają nam wszystkich ciężkichWink
Znajdź wszystkie posty użytkownika
03-08-2012, 03:05 PM
Post: #15
RE: Mariusz Wach vs Wladimir Kliczko
Na pewno da lepszą walkę niż Adamek. Co do tego nie mam wątpliwości bo aby dać gorszą walkę musiałby po prostu stać w miejscu i dać się obijać hehe. Umiejętności ma gorsze od Adamka, to pewne ale to jest WAGA CIĘŻKA i właśnie dlatego Adamka umiejętności na nic się zdały. Tutaj trzeba warunków fizycznych, które Wach MA.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
03-08-2012, 03:07 PM
Post: #16
RE: Mariusz Wach vs Wladimir Kliczko
@Crumb
Z tym że na Kliczków same warunki fizyczne nie wystarczą, o czym wszyscy dobrze wiemy.

Tak poza tematem Wach-Kliczko, to ciekawe kogo Wach dostanie we wrześniu... Bum totalny czy jednak ktoś lepszy?
Znajdź wszystkie posty użytkownika
03-08-2012, 03:12 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-08-2012 03:12 PM przez AdamekFightPL.)
Post: #17
RE: Mariusz Wach vs Wladimir Kliczko
@Jerome
Jejciu, Mariusz ma takie same szanse z Władimirem jakie Adamek miał z Witalijem.... co Mariuszowi ta petarda da? Haye też miał petardę. Adamek przed pierwszą mistrzowską walką miał szansę na wygranie z Kliczką, jego atutami miała być szybkość i spryt, po walce niestety wielkie rozczarowanie. Mogę się założyć o co chcecie, że dzień po walce Wacha z Kliczką wszyscy zaczną krytykować Mariusza, że wyszedł tylko i wyłącznie po kasę, że nie podjął walki itd tak jak miało to miejsce po walce Adamka z Kliczko. Sytuacja się powtarza. Z całym szacunkiem do Mariusza bo to spoko facet, ale nie posiada on ani szybkości, ani wybitnej pracy nóg... może widziałbym szansę Mariusza w walce z Witalijem ze względu na to, że Wit bije słabiej od Władimira... zresztą sam Mariusz mówił, że lepiej boksowało by mu się z Witalijem. Oczywiście, mistrzowskiej szansy się nie odmawia, ale tak samo mówiono o walce Adamek-Kliczko a po walce wylano falę krytyki na Górala... taki jest niestety polski naród.

Mam też zastrzeżenia co do promocji walki Wach-Kliczko w Polsce. Kto tak na prawdę wie kim jest Mariusz Wach oprócz kibiców, którzy interesują się boksem. Jeżeli dadzą te walkę w PPV to już całkiem... na szczęście mam RTL Tongue
Swoją drogą to wszyscy tak to przeżywają a jeszcze żadnej oficjalnej informacji nie ma Smile
Znajdź wszystkie posty użytkownika
03-08-2012, 03:13 PM
Post: #18
Bug RE: Mariusz Wach vs Wladimir Kliczko
Może i dobrze, że Wach nie poszedł po ten wakat. Bądźmy realistami - z Bojcowem wcale nie musiałby wygrać.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
03-08-2012, 03:18 PM
Post: #19
RE: Mariusz Wach vs Wladimir Kliczko
Myślę, że ta walka nie będzie w PPV.
Ale co z umiejętności mrówce jeśli walczy ze słoniem bez umiejętności?
Adamek był mrówką, która nie może zrobić nic w walce ze słoniem(ten akurat słoń miał jeszcze umiejętności)
A teraz będzie miała miejsce walka dwóch słoni i choć nasz polski słoń ma gorsze umiejętności to jednak JAKIEŚ ma.
Mariusz ma naprawdę ogromne szanse. Zobaczycie, że ustrzeli Wladimira kilkoma bombami dzięki, którym wstaniemy z foteli z emocji i nawet jeśli przegra tą walkę to na pewno da nam niezapomniane emocje i walnie Wladimira tak, że mu głowa odleci;)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
03-08-2012, 03:47 PM
Post: #20
RE: Mariusz Wach vs Wladimir Kliczko
@AdamekFightPL
Pomiędzy Wachem, a Adamkiem przed Kliczką nie widzę żadnej symetrii. Adamek był mistrzem 2 kategorii wagowych, niepokonanym zawodnikiem HW, który niby dysponował nieziemskim sprytem i wybitną szybkością. 70% kibiców pisała, że Adamek da radę i scenariusze "Copa" traktowali jak słowa nieomylnego jasnowidza. W ringu Adamek zamiast niesamowitej walki został totalnie zdeklasowany. Rozczarowanie było więc wielkie.

A Wach? Zdecydowana większość kibiców wypowiada się w stylu "ma szansę tylko i wyłącznie na lucky punch". Tu nikt cudów nie oczekuje.
A krytyka po walce? I tak Mariusza nie będzie zbytnio obchodzićWink Podobieństwo widzę między sytuacją Wikinga i Sosnowskiego. Albertowi wieszczono kompromitację, a "Dragon" dał przyzwoitą walkę, której nie musi się wstydzić. Mariusz nie ma nic do stracenia.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości