Ankieta: Kto wygra walkę?
Wilder przez KO
Wawrzyk przez KO
Wilder decyzja
Wawrzyk decyzja
[Wyniki ankiety]
Uwaga: To jest publiczna ankieta, więc każdy może zobaczyć na co zagłosowano.
Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 3 Głosów - 2.67 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Deontay Wilder vs Gerald Washington/Izu Ugonoh vs Dominic Breazeale
21-02-2017, 06:29 PM
Post: #201
RE: Deontay Wilder vs Gerald Washington/Izu Ugonoh vs Dominic Breazale
Mistrz świata WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (37-0, 36 KO) ma już jasno określone cele na
najbliższe miesiące. Amerykanin powróci na ring w sobotę w Alabamie, mierząc się z niepokonanym
Geraldem Washingtonem (18-0-1, 12 KO).

- Po tej walce będę celował w [mistrza WBO] Josepha Parkera - mówi "Bronze Bomber". - Myślę, że
Parker wygra z Hughiem Furym.

- Potem mogę mieć obowiązkową obronę tytułu. Ktokolwiek to będzie, sprzątnę go i na koniec roku
będę gotów na lepszego w walce Kliczko - Joshua, o ile któryś z nich będzie miał wówczas jeszcze
pas. Tak będzie wyglądał mój rok - planuje olbrzym z Tuscaloosy.

Deontay Wilder po mistrzowskie trofeum WBC królewskiej dywizji sięgnął w styczniu 2015 roku. Po
wywalczeniu tytułu bronił go cztery razy, z rywalami wybranymi przez jego ekipę z rankingu.
Amerykanin do tej pory nie zaliczył jeszcze żadnego pojedynku z obowiązkowym challengerem World
Boxing Council.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
21-02-2017, 10:46 PM
Post: #202
RE: Deontay Wilder vs Gerald Washington/Izu Ugonoh vs Dominic Breazale
Chyba prędzej Letr, Kołodziej i Zimnoch - w tę trójkę wierzę bardziej Tongue
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
22-02-2017, 06:38 PM
Post: #203
RE: Deontay Wilder vs Gerald Washington/Izu Ugonoh vs Dominic Breazale
Ciekawy wywiad z Saletą: http://sport.interia.pl/boks/news-przemy...Id,2356719
Jest trochę o Szpilce i Zimnochu, ale główny temat to walka Izu z Breazeale'em. Ja zgadzam się ze spostrzeżeniami Salety i w ogóle uważam, że on jest lepszym komentatorem (zresztą nie tylko boksu), niż był bokserem. Ta walka raczej szybko się nie skończy, a zwycięzca wyłoni się w jej drugiej części. Kluczem do zwycięstwa Izu będzie ruchliwość i ciosy w korpus. Tak samo to widzę. Dodam jeszcze od siebie, że początkowe rundy będą dla Izu bardzo trudne i zapewne będzie przegrywał na punkty. Jeżeli jednak (w co wierzę) nasz rodak wykaże się przyzwoitą kondycją, to z czasem jego fizyczna przewaga doprowadzi do przełamania rywala.

Natomiast odnośnie walki mistrzowskiej przewiduję, że będzie to nudny i wyrównany pojedynek toczony na dystans zakończony nieznacznym punktowym zwycięstwem Wildera.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
22-02-2017, 07:50 PM
Post: #204
RE: Deontay Wilder vs Gerald Washington/Izu Ugonoh vs Dominic Breazale
Jako, że zbliża się walka Izu vs Breazale pozwolę sobie wrzucić małą prognozę.

Zazwyczaj, gdy bokserzy znad Wisły walczą z czołówką / szeroką czołówką swoich kategorii wagowych nie jestem zbyt optymistycznie nastrojony. Często bywa tak, że prospekci wyhodowani w cieplarnianych warunkach doznają w ringu szoku jakościowego i zostają brutalnie rozdziewiczeni na wysokim poziomie boksu zawodowego. Patrząc w rekord Ugonoha można stwierdzić, że doskonale wpasowuje się w ten schemat; ot, nabił rekord na bumach, efektownymi nokautami narobił kibicom smaka, ale w starciu z czołówką wcale nie musi być już taki skuteczny.

Tym razem wykazuję się jednak umiarkowanym optymizmem. Po pierwsze Ugonoh nie jest obarczony grzechami głównego polskiej myśli szkoleniowej, która często stawia na wątłych szermierzy, niż twardych osiłków. Izu to atleta z naturalną smykałką do sportu i co najważniejsze, swoje atuty stara się przekładać na poczynania ringowe - myślę, że dobrze zrobiły mu treningi z zagranicznymi trenerami, którzy nie starali się na siłę ukształtować jego stylu walki pod dany szablon. W ringu Ugonoh stawia na eksplozywność, ruchliwość i siłę swoich pięści. Jeśli może szybko wykończyć rywala, to to robi. Buma / journeymana też trzeba umieć znokautować, co nie wszystkim naszym asom się udaje. Jeśli chodzi o technikę, to jest ona przynajmniej poprawna u naszego rodaka; wprawdzie nie ma on za sobą kariery amatorskiej, tylko zbierał szlify w kick boxingu, ale przyswojenie pięściarskich technik moim zdaniem przychodzi mu łatwiej, niż np. Sosnowskiemu, który również zaczynał w kb i potrzebował mnóstwa walk, by przyswoić do swojego repertuaru odpowiednie elementy rzemiosła.

Przeciwnikiem Ugonoha jest rosły Dominic Breazale, były reprezentant USA w boksie amatorskim na IO w Londynie. Atutami Amerykanina są warunki fizyczne, przyzwoity cios, niezła kondycja oraz co najmniej dobra odporność. Mimo kariery amatorskiej, Dominic nie jest bokserem, który czarowałby kibiców swoim warsztatem. Jego rzemiosło sprowadza się do kilku solidnie opanowanych knifów, takich jak ustawianie sobie rywala przednią ręką i wykańczanie ataków prawym prosty, bądź też sierpowym. Amerykanin lubi też wykorzystać swoją przewagę fizyczną, zepchnąć rywala do lin i tam poszukać szans na ulokowanie mocnego uderzenia, tyle że z solidnymi rywalami tak proste rozwiązania nie zdawały do końca egzaminu. Breazale posiada też jako tako opanowany brudny boks, którym potrafi dać się we znaki rywalom - pokaz tego dał chociażby z Consuegrą, gdzie nie dając sobie rady na dystans, złamał Kubańczyka ciosami w tył głowy. Amerykanin jest silnym, ale kołkowatym bokserem, który nie grzeszy szybkością, pracą nóg, ani błyskotliwością. To solidny, duży ciężki, który jednak nigdy nie przeskoczy swoich ograniczeń, a tym samym pułapu dzielącego "rzemieślników" i "ścisły top".

Ugonoh powinien być stroną inicjującą ataki w tym zestawieniu, bo jeśli odda inicjatywę Amerykaninowi, ten może poczuć się komfortowo i wdrożyć w życie swój prosty boks, urozmaicony o różne brudne zagrywki. Pamiętajmy jednak, że rywal Izu ma za sobą bolesną porażkę z Joshuą, która mogła, ale nie musiała wpłynąć na jego psychikę. Tym lepiej, jeśli Ugonoh od początku będzie starał się zaznaczyć, że to on jest szefem w ringu i w razie czego może solidnie przyłożyć. Walka z bliska nie jest domeną jego rywala, co pokazały walki z Mansourem, a nawet Devinem Vargasem. Dominic nie potrafi kontrować, a jego defensywa ogranicza się do chowania za niezbyt szczelną gardą, co w połączeniu z kiepską mobilnością, sprawia że staje w ringu jak kołek i daje się okładać mniejszym rywalom. Obowiązkiem Izu jest wykorzystać tą słabość i solidnie obijać doły, po czym kończyć akcje uderzeniami na górę, po tym jak Amerykanin obniży nieco gardę.

Szybkość, ruchliwość i siła Polaka będą problemem dla Amerykanina. Pytaniem brzmi, na jak długo starczy paliwa Ugonohowi? Nie jest sztuką mocno zacząć i nawet bardzo wyraźnie wygrać 3,4 rundy, o czym przekonał się swego czasu Czachkijew. Mam nadzieję, że kondycyjnie da radę, choć głowy uciąć sobie nie dam. Wierzę jednak, że Izu zyska już na początku przewagę nad wolniejszym rywalem i z czasem coraz bardziej będzie go rozbijał. Amerykanin to solidny pięściarz, ale jeśli Ugonoh ma ambicje, by namieszać w HW, tak musi poradzić sobie z bokserem tej klasy. Mam nadzieję, że w niedzielę nad ranem będziemy w dobrych nastrojach.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
23-02-2017, 09:06 AM
Post: #205
RE: Deontay Wilder vs Gerald Washington/Izu Ugonoh vs Dominic Breazale
Breazeale to bokser niejednoznaczny i dość trudny do zaszufladkowania. Siłą uderzeń nie imponuje, ale odporność na ciosy ma przyzwoitą. Jest wolny na nogach i kołkowaty (brak balansu), ale ręce ma szybkie. Jest nieporadny w obronie, ale jego technikę ofensywną uznałbym za bardzo solidną. Ma duży repertuar ciosów i akcji, ładnie posługuje się ciosami prostymi, ale z drugiej strony widać u niego problemy z timingiem i chyba nawet słaby refleks. To, że lepiej czuje się w dystansie, niż z bliska i lepiej na środku ringu, niż przy linach wynika już z jego gabarytów. Niewiadomą jest kondycja, bo tylko raz przeboksował 10 rund.

U Izu Ugonoha niewiadomych jest więcej. Obok kondycji (jego rekord to 8 rund przeboksowanych), odporność na ciosy, a nawet umiejętności obronne. Izu nie tylko, że nigdy dotąd nie był mocno trafiony, to nawet nigdy nie był zepchnięty do obrony i zagrożony (przynajmniej ja sobie nie przypominam). Z jednej strony obawiam się, że ta walka może obnażyć jakieś straszne "wady ukryte" naszego boksera, ale z drugiej pocieszam się, że Izu to pięściarz zachodnioafrykańskiej proweniencji, która na ogół determinuje dobrą odporność (przynajmniej do czasu mocnego rozbicia) i kondycję. Myślę, że walka będzie dla Ugonoha bardzo trudna, ale zakończy się dla niego pomyślnie.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
23-02-2017, 01:39 PM
Post: #206
RE: Deontay Wilder vs Gerald Washington/Izu Ugonoh vs Dominic Breazale
Tchniecie we mnie nadzieję w Izu i w jego zwycięstwo nad Breazeale. Tak przy okazji to w temacie głównym jest błąd w nazwisku Amerykanina. Po "z" brakuje "e".

"Non clamor sed amor sonat in aure Dei"
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
23-02-2017, 01:57 PM
Post: #207
RE: Deontay Wilder vs Gerald Washington/Izu Ugonoh vs Dominic Breazeale
Poprawiłem, nienawidzę pisać jego nazwiska : 0
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
24-02-2017, 01:36 AM
Post: #208
RE: Deontay Wilder vs Gerald Washington/Izu Ugonoh vs Dominic Breazeale
https://z-m-scontent-ams3-1.xx.fbcdn.net...e=59266A72
Izu w formie ! Rzeźba jest, i aby tak pięknie też rzeźbił w ringu.

Nie będę się męczył w tym razem ze streamem, trzeba iść na walkę do pubu koniecznie.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
24-02-2017, 09:04 AM
Post: #209
RE: Deontay Wilder vs Gerald Washington/Izu Ugonoh vs Dominic Breazeale
Trochę zazdro że masz gdzieś obok pub, który nie dość że jest otwarty do 5-6 nad ranem to jeszcze pokazuje boks.

Washington bardzo pewny siebie, dużo uwagi poświęca obronie -> całkiem możliwe, że wszystko rozstrzygnie się w dystansie, gdzie zadecyduje siła Wildera.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
24-02-2017, 11:10 AM
Post: #210
RE: Deontay Wilder vs Gerald Washington/Izu Ugonoh vs Dominic Breazeale
Jest jedna zmiana na undercardzie, ale chyba na lepsze. W piórkowej Jorge Larę zastąpił Tugstsogt Nyambayar (Mongolia). To jest wicemistrz olimpijski i wicemistrz świata z boksu amatorskiego. Co niezwykłe, wicemistrzostwo świata zdobył w 2009 w wieku 17 lat. Te sukcesy amatorskie są z wagi muszej, ale Nyambayar ma warunki (173 cm wzrostu) na piórkową, w której występuje jako zawodowiec. Walczy od początku w USA, a jego obecny bilans to 7 (7) - 0. Mongoł ma 24 lata, tyle samo, co jego rywal Gemino, który ostatnio rozniósł faworyzowanego Tokę Kahna Clary'ego. Zapowiada się super walka, w której obstawiam zwycięstwo przed czasem Mongoła.

Ogólnie undercard jest na tej gali wyjątkowo interesujący, więc jakby ktoś miał streama od początku gali, to niech wrzuca i komentuje. Jest kilku naprawdę bardzo ciekawych bokserów do obejrzenia, choćby Robert Alfonso, nowa kubańska nadzieja wagi ciężkiej.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości