Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
WBC
18-05-2014, 08:22 PM
Post: #31
Bug RE: WBC
(18-05-2014 08:02 PM)Joker napisał(a):  Ty obrażasz ja nie.
Nie chciałbym nikogo obrażać, więc pokaż gdzie to rzekomo zrobiłem.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
18-05-2014, 08:29 PM
Post: #32
RE: WBC
Trzeba także wziąć pod uwagę, że kościół i wiara to swego rodzaju „lekarz”
potrzebny społeczeństwu.
Jedni nie radząc sobie z życiem, stresem, nieszczęściem szukają pomocy u psychologa .
Natomiast innym wystarcza wiara w Boga.
I tych jest zdecydowana większość ,by nie powiedzieć „prawie wszyscy”
Modlitwa do Boga , czy spowiedź wprowadza spokój wewnętrzny i pozwala przeżyć trudne chwile.
Zastanawiające jest to ,że najwięksi „twardziele” , najwięksi przeciwnicy wiary, w chwili ciężkich doświadczeń i gdy zaczyna zbliżać się starość zaczynają zbliżać się do Boga.
Ci którzy deklarują zatwardziałą niechęć do wiary w chwili narodzin swego dziecka chrzczą go , posyłają do pierwszej komunii ,czy bierzmowania. Znam rodziny zajadle zwalczające kościół, które po śmierci jednego ze współmałżonków zrobiły katolicki pogrzeb i dają co roku na mszę za duszę zmarłego.
Pytam dlaczego i po co?
Odpowiedź jest banalnie prosta.
Z takiego samego powodu dla jakiego osoba, która nie wierzy w „uzdrowicieli” w chwili ciężkiej choroby, lub choroby kogoś bliskiego, ani przez sekundę nie zawaha się czy jechać do niego po pomoc.
I nie ma takiego „silnego” który by się temu oparł.
Można sobie teoretyzować ,że kogoś to nie dotyczy , ale tylko dlatego ,że jeszcze nie doświadczył jak małymi kroczkami w ciężkiej chorobie zaczyna mu odchodzić ktoś bliski. Najbardziej staje się to widoczne, gdy dotyczy to jego dziecka kiedy staje się bezradna medycyna.
I nie ważne czy Bóg pozwoli wrócić do zdrowia tej bliskiej osobie, bo raczej nie wróci.
Ważne ,że wiara w taką pomoc pozwala Ci funkcjonować i nie pozwala załamać się całkowicie.

Dlatego też stwierdzam ,że Bóg, kościół, wiara jest potrzebna ludzkości dla pokonania przeciwności losu jako element psychologiczny dający poczucie ,że ktoś jest z nami.
I to jest bardzo potrzebny i korzystny element istnienia wiary.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
18-05-2014, 08:32 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-05-2014 08:37 PM przez Joker.)
Post: #33
RE: WBC
BMH
Wierzysz w
innego boga, to w oczach
katolika jestes grzesznikiem
*
Gdzie tak jest napisane?!
Ja zauważyłem że ty jesteś wk*rwiony na kościoły i księży a wiara to sprawa drugorzędna. Tongue

Metzger
Nazywanie wiary propagandą w moich oczach jest obrazą.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
18-05-2014, 08:42 PM
Post: #34
Bug RE: WBC
(18-05-2014 08:29 PM)RSC-2 napisał(a):  Dlatego też stwierdzam ,że Bóg, kościół, wiara jest potrzebna ludzkości dla pokonania przeciwności losu jako element psychologiczny dający poczucie ,że ktoś jest z nami.
I to jest bardzo potrzebny i korzystny element istnienia wiary.
Dla większości ludzi faktycznie zwrócenie się do sił nadprzyrodzonych w ciężkich chwilach faktycznie może przynieść ulgę. Wielu z nich przy okazji wpadnie w szpony religii. A nieliczna garstka najsilniejszych będzie na tyle silna, że poradzi sobie z takimi problemami samodzielnie lub ze wsparciem innych ludzi, ale nie zacznie prosić o pomoc kogoś niewidzialnego. I to właśnie tacy ludzie są prawdziwa elitą.

(18-05-2014 08:32 PM)Joker napisał(a):  Nazywanie wiary propagandą w moich oczach jest obrazą.
Nie zgadzam się. Słowo "propaganda" samo w sobie jest neutralne. Dopiero w określonym kontekście nabiera znaczenia pozytywnego lub negatywnego, dlatego nie zgadzam się z tym, że kogokolwiek obraziłem.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
18-05-2014, 08:49 PM
Post: #35
RE: WBC
Metzger
Czytając Twoje wcześniejsze wpisy można wywnioskować że to obraza.
*
A nieliczna garstka najsilniejszych
będzie na tyle silna, że poradzi
sobie z takimi problemami
samodzielnie lub ze wsparciem
innych ludzi, ale nie zacznie
prosić o pomoc kogoś
niewidzialnego. I to właśnie tacy
ludzie są prawdziwa elitą.
*
Nie świat dzieli się na madrych i głupich a nie na elity i bydło.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
18-05-2014, 08:59 PM
Post: #36
Bug RE: WBC
(18-05-2014 08:49 PM)Joker napisał(a):  Czytając Twoje wcześniejsze wpisy można wywnioskować że to obraza.
A zatem wyciągnąłeś błędne wnioski, gdyż nie było moim zamiarem obrażanie kogokolwiek.

(18-05-2014 08:49 PM)Joker napisał(a):  Nie świat dzieli się na madrych i głupich a nie na elity i bydło.
na jedno wychodzi. Mądrzy to elita (mniejszość), a głupi to masy (większość).

I nie używałbym tu słowa "bydło", zwłaszcza zarzucając komuś obrażanie.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
18-05-2014, 09:07 PM
Post: #37
RE: WBC
Masz racje co do bydła mogłem napisać inaczej.
Jeżeli Cię uraziłem to przepraszam nie to miałem na celu.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
18-05-2014, 09:22 PM
Post: #38
Bug RE: WBC
(18-05-2014 09:07 PM)Joker napisał(a):  Jeżeli Cię uraziłem to przepraszam nie to miałem na celu.
Nie ma sprawy. Zresztą ja i tak należę do tej drugiej grupy, mniejszościowej. Ale lepiej unikać takich określeń, bo ktoś może się jednak obrazić.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
18-05-2014, 09:34 PM
Post: #39
RE: WBC
Dla mnie wiara i także dla wielu Polaków to także tradycja.
Tradycja ,która zespala naród czy społeczeństwo bo jest wspólna dla wszystkich.
Nie wyobrażam sobie, aby nagle miało zabraknąć „pasterki” ,”rezurekcji” „pierwszej komunii” ,”chrzcin” ,”ślubów” w takiej formie w jakiej odbywają się w kościele.
Z tych uroczystości mam najmilsze wspomnienia, zarówno ,gdy dotyczyły one mnie [poza chrztem bo go nie pamiętam] ale także moich dzieci i innych członków rodziny.
Święta Bożego Narodzenia ,czy Wielkanocy to miłe wspomnienia z rodzinnych spotkań ,które zawsze spędzaliśmy według chrześcijańskiej tradycji.
A więc modlitwa , dzielenie się opłatkiem , wieczerza , czy uroczyste śniadanie w Wielkanoc i dzielenie się jajkiem. Nawet do tradycji Święta Zmarłych przyzwyczaiłem się i przejście na halloween byłoby dla mnie nie do zaakceptowania pomimo ,że ………..
A więc wiara katolicka, nie uczy niczego złego , jest ukojeniem dla cierpiących, ukształtowała piękną tradycję dla rodzin, była katalizatorem dla powstania wielkich dzieł kultury, architektury, muzyki, itp.
Kościół Katolicki popełnił także wiele błędów i wyrządził wiele krzywd.
Nie można o tym zapomnieć , ale nie można też go za to unicestwić bo jest potrzebny wielu ludziom.
Należy jedynie mieć nadzieję ,że swoje błędy będzie eliminował i walczył z nimi .
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
18-05-2014, 09:42 PM
Post: #40
RE: WBC
Nie no RSC-2 w tym temacie za Twoje posty zasłużyłeś najmniej na 3 reputy-mówie serio.Ale nie będę Ci ich dawał bo szkoda mi Bestii bym miał mu gitare zawracać.Widze to tak samo jak ty Smile
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości