Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
|
28-02-2017, 11:55 PM
Post: #281
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Polski boks pogrąża się coraz głębiej w kryzysie. Paru czołowych bokserów złapano na dopingu, w pojedynkach o większym ciężarze gatunkowych na ogół "biją naszych" (oby Fonfara przełamał tę złą passę w najbliższą sobotę), a na dodatek nastąpił jakiś dziwny marazm w sferze organizacyjnej. W przeszłości pozytywną rolę odegrały imprezy z cyklu Polsat Boxing Night. Poszczególne gale były mniej lub bardziej udane, ale całościowo przyczyniały się do konsolidacji polskiego boksu zawodowego, zdrowej wewnętrznej konkurencji i wzrostu zainteresowania kibiców. Tymczasem w bieżącym roku na temat kolejnej gali PBN cicho, jak makiem zasiał. Jest to tym bardziej dziwne, że jest gotowych kilka niezłych zestawień, które mogłyby w skład takiej gali wejść. Myślę tu o takich planowanych walkach, jak Szpilka - Kownacki (dlaczego w USA, a nie w Polsce?), Włodarczyk - Gevor, Sulęcki - tajemnicza gwiazda meksykańskiego boksu, Sęk - Matyja. Na placu boju pozostał Zimnoch, dojdzie Masternak (po spodziewanym zwycięstwie nad Kubiczem), zapewne Szymański i jeszcze paru innych godnych uwagi pięściarzy młodszego pokolenia (Balski, Stępień, Kuliński, Kosela). Właściwie odpadają na razie tylko koksiarze Wawrzyk, Cieślak, Jeżewski i kontuzjowani Głowacki i Łaszczyk.
Z informacji medialnych wynika, że dla powyżej zestawionych par wybrano już terminy i lokalizacje. Czeka nas więc kilka rozsianych po całej Polsce gal opartych na średnio ciekawej walce głównej podpartej "ogonami" w w postaci paru pojedynków pseudoprospektów (na których szkoda czasu, pieniędzy i uwagi) z bumami. Czy nie lepsza byłaby jedna porządna gala PBN? Na wiosnę już nic z tego nie wyjdzie, ale może byłoby dobrze, gdyby sportowi włodarze Polsatu i polscy promotorzy siedli do stołu i zaplanowali coś sensownego na jesień br. Potrzebą chwili jest kompromis i wzajemne ustępstwa. Polsat powinien zrezygnować z dalszych prób wskrzeszania bokserskiego Łazarza, Wasilewski przywołać do finansowego rozsądku Szpilkę i na pewno da się sklecić coś sensownego tak pod względem finansowym, jak i sportowym. http://www.the-best-boxers.com |
|||
01-03-2017, 12:28 PM
Post: #282
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
W tej chwili widzę kilka interesujących zestawień na walkę wieczoru na dużej gali w Polsce na jesieni br.
1. Gassijew - Włodarczyk o IBF. Zakładam, że Diablo przejdzie Gevora, bo jeśli nie to może kończyć karierę. Gassijew to Osetyniec, więc w Rosji jego walka nie wzbudzi takiego zainteresowania, jak np. Lebiediewa lub Powietkina. Kasa będzie się zgadzać tylko w przypadku, gdy lokalne władze Osetii zdecydują się ją sfinansować (tak, jak Inguszetia sfinansowała walkę Diablo z Czachkijewem). W USA mogą walczyć jedynie na undercardzie za ochłapy. Prawdopodobnie więc Polska jest najlepszym miejscem na przeprowadzenie tego pojedynku. 2. Kabayel - Wach o EBU. Tutaj warunkiem jest zwycięstwo Wacha nad Teperem w Lipsku, ale w tym przypadku jestem optymistą. Po niedawnym zamieszaniu wokół Kabayela w Niemczech, jemu może pasować stoczenie kolejnego pojedynku za granicą po to, żeby nie wzbudzać turecko-kurdyjskich animozji na trybunach. 3. Głowacki - Masternak. Obydwaj są w Polsce dość znani, iskrzyło pomiędzy nimi, toteż walka zapewne dobrze by się sprzedała. Ma też sens sportowy, bo przecież obydwaj nadal mają mistrzowskie aspiracje, a prawdziwy sprawdzian na pewno lepiej je zweryfikuje, niż jakaś kolejna przecierka z journeymanem. 4. Szpilka - Zimnoch. Znane animozje, choć trochę odgrzewane, ale jednak przyczyniłyby się do sporej oglądalności. Tylko czy Jaśnie Pan Git nie uzna, że to poniżej jego sportowych aspiracji i finansowych wymagań? Na marginesie jeszcze wspomnę o tym, że polscy promotorzy są wyjątkowo nieudolni i wręcz nienauczalni w temacie odpowiedniego kreowania walki. Jak to należy robić, to pokazali Bellew i Haye. Bellew wygrywa z Makabu, pod ringiem (przypadkowo?) znajduje się Haye, pyskówka, szarpanina i ... niebawem obaj skasują grube miliony w funtach. Podobnie zadziałali w ostatni weekend Wilder i Breazeale. W takich zachowaniach nie ma nic spontanicznego. To są scenariusze z góry przygotowane, a bokserom pozostaje tylko dobrze odegrać role. Szpilka kiedyś w Wieliczce też się postarał, ale już do Szczecina dupy ruszyć mu się nie chciało. http://www.the-best-boxers.com |
|||
01-03-2017, 06:21 PM
Post: #283
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Jest jeszcze kilka walk do zrobienia, o których by było głośno.
Szpilka vs Włodarczyk - Dojdzie do tej walki na 99%, bo ani jeden, ani drugi nie przepuści okazji do zgarnięcia solidnej wypłaty. Szpilka weźmie to, bo rywal będzie mu pasować, a Diablo przekona gaża. Plus można podgrzać atmosferę skandalu, wokół ich dawnego spięcia przed gymem - wystarczą 2, 3 zaczepki gita i kilka standardowych gadek Diablo. Masternak vs Włodarczyk - z braku laku też by się dało to rozreklamować, choć już szczytowy moment na organizację tej potyczki minął kilka lat temu, gdy Krzysztof posiadał pas, a Master uchodził za gorącego prospekta. Idąc tropem "Łazarza" -> Adamek vs Szpilka2 / Włodarczyk. Ewentualnie rewanż Sulęckiego z Canelo, po ich potyczce w Zakopanem, również powinien dobrze się sprzedać |
|||
04-03-2017, 07:44 PM
Post: #284
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Paweł Rumiński jednak nie taki kozak, jak o nim słyszałem. Tomek Gromadzki mocno go zweryfikował, ale sama walka super.
|
|||
04-03-2017, 07:56 PM
Post: #285
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
(04-03-2017 07:44 PM)kubala1122331 napisał(a): Paweł Rumiński jednak nie taki kozak, jak o nim słyszałem. Tomek Gromadzki mocno go zweryfikował, ale sama walka super. Czyli jak nie uda mu się trafić w punkt zawodnika to już nie taki kozak? Nie widziałem walki niestety. "Non clamor sed amor sonat in aure Dei" |
|||
04-03-2017, 08:20 PM
Post: #286
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Właśnie zaczynam oglądać galę. Szkoda, że minęły mi już dwie walki. Podoba mi się, że w Tymexie są konfrontowani między sobą polscy pięściarze, teoretycznie będący na tym samym etapie kariery - dobra weryfikacja i czasem fajne wojenki można obejrzeć. Na pewno lepsze to niż nabijanie rekordu w nieskończoność.
|
|||
04-03-2017, 08:22 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-03-2017 08:22 PM przez Wilczekstepowy.)
Post: #287
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Gdzie można obejrzeć tę galę? W sieci oczywiście.
"Non clamor sed amor sonat in aure Dei" |
|||
04-03-2017, 08:56 PM
Post: #288
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Niestety nie poratuję linkiem, bo oglądam w TV
Niezły występ Żeromińskiego, który pewnie poradził sobie z Mazurem. 79-73 na mojej karcie. Szkoda mi kariery Maćca, który swego czasu bardzo wyraźnie pokonał Żeromę. |
|||
04-03-2017, 09:04 PM
Post: #289
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale | |||
04-03-2017, 09:06 PM
Post: #290
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Właśnie wiem ale obawiam się, że będzie to jedynie walka Masternaka a chciałbym jeszcze zobaczyć Balskiego w akcji.
"Non clamor sed amor sonat in aure Dei" |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 16 gości