| 
				
				 
					Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
				 
			 | 
		
| 
				 
					10-01-2017, 09:54 PM 
				 
				
Post: #241 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale 
				 
					Rekowski ma walczyć o jakiś pasek IBF - boxrec pokazuje, że o niego ma boksować w Makau niepokonany rumuński ciężki, Bogdan Dinu (16-0, 12 KO). Tyle, że jak jego rywal wyświetla się nie Polak, ale jakiś totalnie anonimowy Francuz.  
				
				
				
			Jednak opcja pt. Makau wydaje się całkiem prawdopodobna, inaczej nie organizowano by Rekowskiemu na szybko walki z bumem. Dinu kojarzę z kilku walk ze słabymi journeymanami; nawet jako pierwszy napisałem o nim na tym forum   Cytat:Od tamtej pory kariera Rumuna nie rozwinęła się nadzwyczajnie; Dinu wydaje się być średniakiem, ale ma podstawy z boksu amatorskiego, przyzwoite warunki fizyczne i w miarę dobry cios - to powinno spokojnie wystarczyć na porozbijanego Reksa.(24-12-2012 02:51 PM)redd napisał(a): Bogdan Dinu vs Eric Martel Baholei Obiło mi się o uszy, że Dinu ma walczyć z Granatem w marcu, ale sytuacja zdaje się być płynna i nic tak naprawdę nie wiadomo w 100%. Ps. A co do Junlonga, to zabawna sprawa z boxrec   Portal ten pokazuje, że zadebiutował w październiku 2012 roku ważąc tylko 200 funtów, ale już w drugiej zawodowej walce ważył aż o 52 funty więcej, niż w debiucie. To pewnie pomyłka (podobna do tej, gdzie jakiemuś bokserowi przypisano 4m zasięgu), chyba że Chińczyk zaaplikował sobie między pojedynkami dietę a'la Tyson Fury w wersji ultra - max.
				 | 
		|||
| 
				 
					11-01-2017, 07:03 AM 
				 
				
Post: #242 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale 
				 
					Też zwróciłem uwagę na tę 52 funty różnicy, zwłaszcza że odstęp między walkami wynosił niecałe 2 miesiące. W przypadku Zhang Junlonga nie ma nic na temat jakiejś amatorskiej przeszłości. Mógł trafić do gymu prosto z jakiejś biednej wiochy i pierwszy raz w życiu miał możliwość najedzenia się mięcha do syta. Tak mu się spodobało, że teraz waży już 282 funty. Syndrom Solisa. 
				
				
Co do walki Rekowski - Dinu w Macau, to trochę dziwne żeby w takim miejscu boksowali Polak z Rumunem. To jest gala Ancajas - Rodriguez o IBF w super muszej i z założenia we wszystkich walkach powinien boksować co najmniej jeden Azjata, bo celem tych gal jest m.in. popularyzacja boksu w Chinach. A więc figurujące w Boxrecu zestawienie Dinu - Tronche (francuski Murzyn) też jest cokolwiek nie na miejscu. Tak nawiasem, to szkoda że nie będzie walki Dinu z Granatem, bo byłby to wreszcie jakiś sprawdzian dla Rumuna, który jest wiecznym prospektem. Dla Rekowskiego jednak Dinu to za duży rozmiar boksera, podobnie jak Zhang Junlong. Może z tym Raphaelem Tronche miałby jakieś szanse. Francuz jest niepokonany i na zdjęciach widać jego atletyczną budowę, ale na ringu nigdy go nie oglądałem. http://www.the-best-boxers.com  
				
			 | 
		|||
| 
				 
					11-01-2017, 09:40 AM 
				 
				
Post: #243 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale 
				 
					Krystian Sander na konkurencji napisał, że wie z dobrego źródła, że Polak nie zmierzy się z żadnym Azjatą oraz, że to będzie silny rywal, że jak walka wyjdzie poza 3 rundę to będzie to sukces Polaka. Pożyjemy, zobaczymy.  
				
				
 
				"Non clamor sed amor sonat in aure Dei"  | 
		|||
| 
				 
					11-01-2017, 02:54 PM 
				 
				
Post: #244 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale 
				 
					Ewentualnie, choć to moja b. luźna hipoteza, może to być Browne... Australia w sumie nie leży daleko od Chin i pewnie nie byłoby wielkiego problemu z licencją (biorąc pod uwagę wpadki dopingowe Lucasa), więc kto wie. Do tego Browne jest o wiele bardziej znany niż z grubsza anonimowy Dinu.
				 
				
				
				
			 | 
		|||
| 
				 
					11-01-2017, 03:10 PM 
				 
				
Post: #245 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale 
				 
					Podobno rywalem Rekowskiego ma być Carlos Takam. Nie no, lubię Rexa, ale bez szans.
				 
				
				
				
			 | 
		|||
| 
				 
					11-01-2017, 03:17 PM 
				 
				
Post: #246 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale 
				 
					Z pewnością miałby ciężko, ale myślę, że jakby dał z siebie wszystko, to miałby szanse z Takamem.
				 
				
				
				
			 | 
		|||
| 
				 
					11-01-2017, 03:57 PM 
				 
				
Post: #247 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale 
				 
					Chcą rozbić Rekśia do końca, nie dość że samego Takama ciężko nawet słupem elektrycznym powalić to sam  
				
				
				
			potrafi przyłożyć. Zawodnik który przegrał z Źimnochem nie może mieć szans na co kolwiek z Betonowym Takamem.  | 
		|||
| 
				 
					11-01-2017, 06:24 PM 
				 
				
Post: #248 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale 
				 
					Z Takamem Rekowski nie ma żadnych szans na zwycięstwo, natomiast ma ich trochę na przetrwanie całego dystansu z tego powodu, że Kameruńczyk czasami nie przykłada się do mało ważnych walk i boksuje na pół gwizdka. Coś, co osiągnęli George Arias, Tomas Mrazek i Samir Kurtagić być może jest również w zasięgu Rekowskiego. 
				
				
Najbardziej jednak zastanawia mnie, skąd pomysł takiego zestawienie na gali w Macau, po co i za ile. Ta walka nie ma żadnego sensu. To tak, jakby na galę do Polski ściągnąć na undercard dwóch bokserów powiedzmy z super muszej, jednego dość dobrego z RPA i drugiego dużo gorszego dajmy na to z Indonezji, płacąc im przy tym przyzwoite pieniądze. http://www.the-best-boxers.com  
				
			 | 
		|||
| 
				 
					11-01-2017, 06:33 PM 
				 
				
Post: #249 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale 
				 
					Może chcą zobaczyć ciężkich w akcji.  
				
				
				
			 
				 | 
		|||
| 
				 
					12-01-2017, 10:47 AM 
				 
				
Post: #250 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
				RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale 
				(11-01-2017 06:24 PM)Hugo napisał(a): Najbardziej jednak zastanawia mnie, skąd pomysł takiego zestawienie na gali w Macau, po co i za ile. Ta walka nie ma żadnego sensu. To tak, jakby na galę do Polski ściągnąć na undercard dwóch bokserów powiedzmy z super muszej, jednego dość dobrego z RPA i drugiego dużo gorszego dajmy na to z Indonezji, płacąc im przy tym przyzwoite pieniądze.Rekowski to dla Takama "journeyman na przetarcie", przeciwnik posiadający w miarę przyzwoity rekord, mający dostarczyć łatwe zwycięstwo, które będzie ładnie wyglądało podczas negocjacji kolejnych walk. Codo zaproszenia przez Chińczyków, moim zdaniem chodzi o jakąś dobrej jakości, choć egzotyczną odmianę. Zapewne nieczęsto występują tam zagraniczni przedstawiciele wagi ciężkiej, zaś poziom lokalnych pięściarzy nie odbiega zapewne od poziomu z polskiego podwórka, co oznacza, że boksują tam jakieś lokalne odpowiedniki Letra, Werwejki i Siwego. Tutaj natomiast będzie solidny były pretendent do tytułu mistrza świata oraz... jakiś duży Europejczyk, czyli ktoś też rzadko goszczący w Państwie Środka. Skorzystają wszyscy. Chińczycy popatrzą sobie na egzotykę, Takam poprawi rekord a Rekowski zaliczy ciekawą wycieczkę i zarobi pieniądze, jakich w Polsce a ni w Europie nikt by mu nie dał, szczególnie biorąc pod uwagę jego aktualną formę. Która wygląda tak, że serie ciosów sprzedaje mu nawet Wach, którego w w walkach z innymi przeciwnikami do wyprowadzania uderzeń należy nakłaniać pismami poleconymi z sądu, z klauzulą natychmiastowej wykonalności  
				 | 
		|||
| 
				
	 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 
			 | 
		
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości



 

				