Krzysztof Włodarczyk - Leon Harth [Wrocław 10.12.2016]
|
10-01-2017, 07:16 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-01-2017 07:17 PM przez fext.)
Post: #51
|
|||
|
|||
RE: Krzysztof Włodarczyk - Leon Harth [Wrocław 10.12.2016]
He he, moda na sterydy w boksie przyszła wraz z pojawieniem się sterydów, które w tej dyscyplinie były w stanie jakoś pomóc. Już Tyson w którymś z wywiadów przyznawał się do ich brania przez cały okres swojej kariery. Oprócz tego sterydy często łączono również ze środkami przeciwbólowymi i pobudzającymi, czego efektem było wiele ringowych wojen, które obecnie ogląda się z niedowierzaniem. Co do nowego guru Szpilki, to w którymś z zamieszczonych na YT filmików sam sugerował, że koksowanie przed samym okresem przygotowań do jakiejś walki wcale nie jest takie złe
W przypadku Artura byłbym jednak ostrożny z jakimiś oskarżeniami o koksy, gdyż jako zawodnik z pierwszej 15 na liście federacji prawdopodobnie podlega programowi Clean Boxing Program, do którego przystąpiła WBC, w związku z czym kontrolerzy antydopingowi mogą zawitać do niego w każdej chwili. Zaś domorosły polski magik raczej nie wynajdzie dla swojego podopiecznego jakichś niewykrywalnych koksów, natomiast sam Szpilka nie może też liczyć na pewien parasol ochronny, który wydaje się być rozpostarty szczególnie nad niektórymi z brytyjskich mistrzów Podsumowując, dopóki w boksie będzie walczyło się i obstawiało gigantyczne pieniądze, dopóty pięściarze będą szprycować się koksami, z czasem coraz bardziej wymyślnymi i dyskretnymi. Jedynym rozwiązaniem byłaby albo legalizacja albo dożywotnia dyskwalifikacja połączona z bardzo dotkliwymi karami finansowymi dla wszystkich przyłapanych. Względnie system mieszany, w którym taki Jeżewski i Cieślak mogliby przedstawiać sobie nawzajem listę koksów, którymi mają ochotę się nafaszerować i wzajemnie wyrazić na nie zgodę |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości