Joshua vs Molina
|
10-12-2016, 09:47 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-12-2016 10:18 PM przez redd.)
Post: #81
|
|||
|
|||
RE: Joshua vs Molina
Akurat padł mi stream jakoś w 10 rundzie. Ogólnie walka męczyła oko... Blackledge to typowy średniak bez żadnych poważnych argumentów na kogoś takiego jak Smith, a Smith boksował sparingowo, od święta przyśpieszając.
Yafai na razie pewnie prowadzi, aczkolwiek ryzykuje tymi wejściami do półdystansu, gdzie Concepcion może sobie stworzyć jakąś okazję. 6:0 Yafai. Concepcion trochę obudził się w 6 rundzie, ale póki co średnio odnajduje się w walce z tak prezentującym się rywalem. |
|||
10-12-2016, 10:33 PM
Post: #82
|
|||
|
|||
RE: Joshua vs Molina
Zdaje się, że Anglicy będą mieli kolejnego mistrza.
|
|||
10-12-2016, 10:41 PM
Post: #83
|
|||
|
|||
RE: Joshua vs Molina
To powinno być wysokie zwycięstwo Yafai. I spoko, nie lubię sytuacji, kiedy mistrz nie robi wagi.
|
|||
10-12-2016, 10:46 PM
Post: #84
|
|||
|
|||
RE: Joshua vs Molina
Concepcion vs Yafai
1. 9:10 2. 9:10 3. 9:10 4. 9:10 5. 9:10 6. 9:10 7. 9:10 8. 9:10 9. 9:10 10.8:10 11.9-10 12.10-9 --- 108-119 Technika Yafaia, połączona z dosyć szczelną defensywą, zupełnie wytrąciła argumenty z rąk jednowymiarowemu Concepcionowi. |
|||
10-12-2016, 10:46 PM
Post: #85
|
|||
|
|||
RE: Joshua vs Molina
Yafai świetny. Następca Naseema Hameda.
http://www.the-best-boxers.com |
|||
10-12-2016, 11:10 PM
Post: #86
|
|||
|
|||
RE: Joshua vs Molina
Poda ktoś dobry link do gali?
|
|||
10-12-2016, 11:12 PM
Post: #87
|
|||
|
|||
RE: Joshua vs Molina | |||
10-12-2016, 11:16 PM
Post: #88
|
|||
|
|||
RE: Joshua vs Molina
Dziękuję za link!
|
|||
10-12-2016, 11:27 PM
Post: #89
|
|||
|
|||
RE: Joshua vs Molina
Quigg wygrał przez nokaut, ale jego dzisiejszy boks nie przypadł mi do gustu. Za dużo chęci urwania głowy rywalowi. Gdyby boksował spokojniej, to skończyłby Meksa dużo szybciej.
http://www.the-best-boxers.com |
|||
10-12-2016, 11:31 PM
Post: #90
|
|||
|
|||
RE: Joshua vs Molina
U Quigga trochę zabrakło ciosów na tułów, myślę że nimi mógłby szybciej zmiękczyć Meksa. Cayetano myślał, że jest niezniszczalny, ale w końcu nadział się na cios, którego nie widział. Gdyby walczył z większym szacunkiem do własnej głowy, to całkiem możliwe, że dociągnąłby do końca pojedynku.
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 27 gości