Fajne filmy, które polecacie
|
11-09-2016, 01:20 PM
Post: #631
|
|||
|
|||
RE: Fajne filmy, które polecacie
Dwunastu gniewnych ludzi polecam. Mimo że stary i czarno - biały, jeden z lpszych jakie w życiu widziałem.
https://www.youtube.com/watch?v=3rq8iKZnRyc |
|||
11-09-2016, 01:23 PM
Post: #632
|
|||
|
|||
RE: Fajne filmy, które polecacie
Wiadomo, klasyk totalny. Dramat sądowy, który trzyma w napięciu bardziej niż którykolwiek thriller.
http://www.eyeonthering.com/users/lukaszrpb |
|||
11-09-2016, 02:12 PM
Post: #633
|
|||
|
|||
RE: Fajne filmy, które polecacie
Racja. Nie ma chyba takiego drugiego filmu, który by wywołał u mnie takie zaciekawienie i napięcie a rozgrywałby się na tak niewielu metrach kwadratowych.
|
|||
16-09-2016, 02:01 PM
Post: #634
|
|||
|
|||
RE: Fajne filmy, które polecacie
(11-09-2016 02:12 PM)Wilczekstepowy napisał(a): Racja. Nie ma chyba takiego drugiego filmu, który by wywołał u mnie takie zaciekawienie i napięcie a rozgrywałby się na tak niewielu metrach kwadratowych.Właśnie wczoraj obejrzałem wstrząsający film a właściwie teatr telewizji polskiej produkcji, który rozgrywa się na jeszcze mniejszej powierzchni, a który podobał mi się bardziej niż "Dwunastu gniewnych ludzi". Ale i też tematyka inna, bo "Big Bang" - bo o tym filmie mowa - jest egzystencjalno-psychologicznym s-f a tamten dramatem sądowym. Następny polski film po "Czarnych słońcach" z tak genialnymi tekstami i bardzo dobrą choć prostą oprawą dźwiękową. "Człowiek z człowieka mydło zrobił i oblicze nim swoje obmył" - te dialogi (a może monologi?) dosłownie chodzą za mną od wczoraj i nie dają żyć. Jest to też pierwszy film, w którym połowie aktorów wystawiłem najwyższe oceny na filmweb. Jedynie Iga Cebrzyńska niepotrzebnie się tam znalazła, nie było potrzeby jej tam umieszczać, przecież i tak w krótkiej roli. Benoit, Gajos, Kozień i co najdziwniejsze Kłosowki, którego nigdy nie lubiłem, który zawsze mnie w filmach drażnił tym razem wspiął się na wyżyny i zrobił wspaniały teatr. |
|||
23-10-2016, 02:05 PM
Post: #635
|
|||
|
|||
RE: Fajne filmy, które polecacie
Polski serial kryminalny, oglądał z was ktoś. Wg mnie jest spoko.
|
|||
31-10-2016, 08:58 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-10-2016 09:10 PM przez Wietnam.)
Post: #636
|
|||
|
|||
RE: Fajne filmy, które polecacie
Rambo 5 bez Sylwka
http://m.filmweb.pl/news/Będzie+nowy+Ram...e'a-120154 Dla mnie bez Sly'a to już po prostu nie będzie to samo. Jednak instagram Stallona mówi co innego , dzisiaj sam Sly umieścił tam plakat nowej części "Rambo" https://www.instagram.com/p/BMN3aPCDYQq/...lone&hl=pl |
|||
02-11-2016, 03:44 PM
Post: #637
|
|||
|
|||
RE: Fajne filmy, które polecacie
Ostatnio byłem w kinie na Doktorze Strange'u - kolejnej produkcji Marvela, na tyle luźno powiązaną z resztą franczyzy, że spokojnie można iść jak na osobny obraz.
Historia Strange'a jest pokazana w podobny sposób jak Tony'ego Starka - na początku nieprzyjemny, egoistyczny cywil, który pod wpływem poważnych wydarzeń (ograniczenie sprawności rąk u neurochirurga) zmienia swoje nastawienie do świata, tylko zamiast budować metalowy kostium uczy się magii. Patent więc sprawdzony i ogląda się to wszystko przyjemnie. Film bez efektu wow ale zrealizowany więcej niż poprawnie. Show kradnie Tilda Swinton, która przykuwa wzrok zarówno wygoloną głową jak i swoim głosem. Hipnotyzująca postać. Frajdę miałem też z oglądania Madsa Mikkelsena - aktora kojarzę nierozerwalnie z postacią Le Chiffre'a z Casino Royal - miałem fun z oglądania go w czarodziejskich szatach, kiedy biegał po ścianach. Cumberbatch średnio mi pasuje do głównej postaci, ale na pewno nie można się go czepiać, widać że dobrze się czuł w roli Strange'a. Efekty specjalne to typowa wysoka półka Holywood, było trochę żartów, trochę powagi. Ogólnie film na plus, brakło tylko typowej nawalanki na sam koniec, budowane napięcie się trochę rozmywa, ale jest to też jakaś nutka oryginalności. Film nie wybija się ponad wiele innych obrazów Marvela, ale też nie jest tak słaby jak Hulk czy oba Thory. 7,5/10 |
|||
03-11-2016, 03:10 PM
Post: #638
|
|||
|
|||
RE: Fajne filmy, które polecacie
Na Doktorze Strange'u (?) jeszcze nie byłem, ale w przyszłym tygodniu nadrobię zaległości.
Cieszy mnie natomiast to, że w ostatnim czasie weszło do kin naprawdę kilka świetnych polskich produkcji. "Wołyń" jest klasą samą w sobie, film do bólu szokujący, dramatyczny i naprawdę dający w kość. Niektóre sceny wyjęte niczym z filmów gore naprawdę ruszają żołądek. Bardzo spodobało mi się też samo podejście Smarzowskiego, który nie bawił się w żadne polityczne ideologie, tylko pokazał skrawek świata taki, jaki naprawdę był. Bałem się, że będziemy mieli złagodzony obraz Ukraińców czy Polaków, którzy przecież też święci nie byli. Tych pierwszych mocno zaorał w jednej z ostatnich scen, gdzie porównał ich do wilków, no i to porównanie nie było korzystne dla "ludzi"... Ogólnie, mimo wysokich oczekiwań, nie rozczarowałem się, a nawet delikatnie pozytywnie zaskoczyłem właśnie poprzez podejście do tematu. Natomiast sama promocja filmu nie była zbyt wyrafinowana. Chciano ludzi mocno ściągnąć do kin, bowiem plakaty czy reklamy nie miały wiele wspólnego z tym, co zostało zaprezentowane na ekranie. Ode mnie solidne 9/10. Jednak jeszcze większe wrażenie zrobiła na mnie "Ostatnia rodzina". Cudo. Znakomite aktorstwo, Andrzej Seweryn zagrał rolę życia o jaką nigdy bym go nie podejrzewał. Znakomite emocje, mimika - w USA byłby mocnym kandydatem do Oscara. Dawid Ogrodnik to najlepszy aktor młodego pokolenia. Czy przerysował postać Tomka Beksińskiego? Sam nie wiem. Czytałem reportaż Wojciecha Tochmana na temat młodego Beksińskiego i to nie był chłopak zrównoważony psychicznie. Dawid może wydawać się nieco sztuczny, wyrażający nadmiar emocji, ale jednak ja to kupiłem. Znakomita była też Aleksandra Konieczna w roli żony Zdzisława, czy Andrzej Chyra - ciężko się do czegoś pod tym względem przyczepić. Szczególnie w pamięć zapadła mi jedna ze stron w środkowej części filmu, gdzie Tomek rozmawiał z matką o dorosłym życiu. To było tak kapitalnie zagrane, zmontowane (sam myślałem, że to jakiś materiał archiwalny, bo przecież Zdzisław rejestrował takie rozmowy we własnym domu), ale przede wszystkim tak bardzo emocjonalne i prawdziwe, że aż musiałem iść do kina jeszcze raz, bo zwyczajnie nie mogłem się skupić na dalszej części filmu, tak mocno mną to wstrząsnęło. Nigdy nie zapomnę tej sceny, dla mnie jedna z najlepszych w historii kina. Oglądałem dużo polskich dzieł, ale w mojej opinii nic lepszego jeszcze nie powstało (chociaż oczywiście ciężko porównywać komedię do dramatu). Zasłużone 10/10, które przyznaję naprawdę bardzo rzadko. Niesamowite, że coś takiego potrafił nakręcić reżyser - debiutant. Bardzo ciekawa jest też "Prosta historia o morderstwie" Arkadiusza Jakubika. Nie jest to wybitne kino, ale bardzo klimatyczne, ciekawie zrobione. Mało jest w Polsce dobrych kryminałów, ja się naprawdę pozytywnie zaskoczyłem. 7/10. Zawiodłem się za to na "Sługach Bożych". Film przekombinowany, niejasny, niektóre wątki dodane na siłę, niektóre zupełnie niewytłumaczone i zmarginalizowane. Może nie oglądałem tego z odpowiednią uwagą, sam nie wiem... Dobra rola Topy, ale mimo to spory zawód, tym bardziej, że film bardzo mocno reklamowany. 5/10. O "Szkole uwodzenia Czesława M." nie ma się co zbytnio rozpisywać. Z nudów idzie obejrzeć, nie dłuży się, jest ciekawy soundtrack (m.in. Akurat, Happysad), ale jakości i humoru w tym niewiele. 4/10 Ogólnie jest dobrze z polskim kinem, a przecież jutro do kin wchodzi jeszcze "Jestem mordercą", który zbiera kapitalne recenzje. Byłem też na kilku zagranicznych filmach, ale żaden nie zapadł mi za bardzo w pamięć. Nawet "Inferno" nudne i przewidywalne, jeśli oglądało się wcześniejsze filmy o Langdonie. Innych tytułów nawet nie jestem sobie w stanie przypomnieć. |
|||
04-11-2016, 12:49 PM
Post: #639
|
|||
|
|||
RE: Fajne filmy, które polecacie
Ze swej strony polecam: http://www.filmweb.pl/film/A%C5%BC+do+pi...016-741821
Trochę współczesny western, trochę kryminał, trochę dramat społeczny. Przepiękne zdjęcia, krajobrazy amerykańskiego Zachodu dotkniętego kryzysem ekonomicznym. Właśnie sytuacja ekonomiczna, niespłacony kredyt, powoduje, że główny bohater i jego brat decydują się na desperackie kroki. Do tego fenomenalny Jeff Bridges w roli starego, trochę zgorzkniałego strażnika Teksasu i bardzo ciekawe, a często zabawne postacie na drugim i trzecim planie. |
|||
19-11-2016, 12:12 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-11-2016 12:14 AM przez kubala1122331.)
Post: #640
|
|||
|
|||
RE: Fajne filmy, które polecacie
Poodwiedzałem sobie kino w poszukiwaniu kolejnych dobrych polskich filmów i widziałbym to tak:
"Jestem mordercą" to chyba jeden z najlepszych polskich thrillerów jakie widziałem. Doskonałe role Jakubika czy Kuleszy, poprawnie zagrał też Haniszewski w roli głównej. Film odznacza się przede wszystkim naprawdę ciężkim klimatem, a jeśli dodamy do tego fajnie pokazane czasy PRL-u, no to jest naprawdę na czym zawiesić oko. Jedyne co mnie trochę irytowało to postępowanie głównego bohatera, policjanta badającego sprawę. Jak dla mnie postać ta została trochę niekonsekwentnie poprowadzona, przede wszystkim w jego sferze prywatnej. Nie czepiam się jednak tego zbyt mocno, bowiem być może taki był zamiar twórców? Ogólnie mocno polecam, ode mnie 8.5/10, ale bardziej 9 niż 8. "Wszystkie nieprzespane noce" - ja się mocno zawiodłem. Znaczy inaczej, idąc na film wiedziałem czego się spodziewam. Michał Marczak to bardzo specyficzny reżyser, który ma swój pomysł na kino. Należy to docenić, ale mnie kompletnie nie przekonuje. Zatrudnienie aktorów - amatorów, brak scenariusza (aktorzy dostawali wytyczne co mają grać i improwizowali dialogi), fabuły, to wszystko powoduje, że ja się niesamowicie znużyłem, nawet pomimo dynamicznej ścieżki dźwiękowej. Czy film przedstawia obraz polskiej młodzieży? Troszeczkę obracam się w tych kręgach i chyba niekoniecznie. Ale nie mnie to oceniać. Ode mnie 3/10, ja z Marczakiem się nie dogadam w sprawach kina. Jego poprzedni tytuł "Fuck for forest" oceniam tylko troszeczkę lepiej. "Za niebieskimi drzwiami" - dość interesująca pozycja. Szedłem bez większego przekonania, ot dla zabicia czasu, a nawet fajnie się bawiłem. Co prawda od początku wiadomo (przynajmniej ja domyślałem się), jak została skonstruowana intryga, przez co na koniec nie czułem większego zaskoczenia. Ciekawi bohaterowie. Krwawiec wykreowany przez Michała Zeromskiego to trochę swoiste połączenie Spidermana, Edwarda Nożycorękiego i Człowieka Czyraka z "Zanim się obudzę" Flanagana. Ciotka w roli Ewy Błaszczyk również robi spore wrażenie. Ogólnie bardzo mocne 7/10. "Pitbull: Niebezpieczne kobiety" - pierwsza część "Nowe porządki" wkręciły mi się bardzo mocno. Drugą odsłoną zawiodłem się. Masa postaci, zupełnie nierozwiniętych wątków, a połapać się w fabularnej intrydze nie potrafiłem. Mocno chaotyczne kino. Ma swoje plusy. Świetny czarny charakter wykreowany przez Fabijańskiego, jeden z najlepszych tego typu, jaki widziałem w polskim kinie; dość duża dawka humoru (szkoda, że wszystkie żarty podane w jednym momencie, przez co 15 minut filmu zmienia się w serię gagów niczym w "Bennym Hillu"). Bez tragedii, ale liczyłem na więcej. 6/10 z sympatii dla całej serii. "Plac zabaw" - chyba najbardziej kontrowersyjny tytuł z tego zestawienia, który już przed premierą spotkał się z dość dużym szumem ze względu na swoją brutalność w finałowej scenie. Szczerze przyznam się, że choć w kinie widziałem naprawdę bardzo dużo, to jednak byłem lekko zszokowany i poruszony. Niektórzy zarzucają filmowi bezsensowne epatowanie przemocą tylko po to, aby było o filmie głośno. Dla mnie to trochę niesprawiedliwe postawienie sprawy. Zło tkwiące w człowieku zostało pokazane w taki sposób jaki powinno. "Zauroczył" mnie też brak jakiś wykładów moralizatorskich, reżyser przedstawił obraz, ale pozostawił bez komentarza. Zrobiło to na mnie spore wrażenie i jeszcze bardziej wzmocniło siłę obrazu. 8.5/10, ale bardziej 8 niż 9. Wreszcie wyszło też kilka fajnych tytułów zagranicznych. "Przełęcz ocalonych" naprawdę trzyma za gardło (8/10) i jak dla mnie jest chyba najlepszym wojennym filmem, jaki widziałem. Poza tym warto spojrzeć na mocno skomplikowaną fabularnie, ale oglądającą się jednym tchem koreańską "Służącą" (8/10). Największe wrażenie zrobił jednak na mnie "Nowy początek". Nie przepadam za kinem s-fi, ale to było rewelacyjne. Bardzo mało niepotrzebnej akcji, wszystko jasne, klarowne i bardzo ciekawe. Rewelacja (9/10). Ciekawe są też "Zwierzęta nocy" (również z Amy Adams w roli głównej, która zagrała w "Nowym początku". Mocny thriller, ale nieoczywisty i szalenie wciągający (8/10). Natomiast z innych tytułów niekinowych, które ostatnio odhaczałem "najlepiej" wspominam "Sam przeciw wszystkim" Gaspara Noe. Bardzo ciężki film, mocno depresyjny i brutalny, ale jednocześnie kapitalnie zrobiony i zagrany. Mnie zupełnie wyprał z emocji i pozostał w mojej głowie na bardzo długi czas, stąd 10/10. Swoją drogą ciekawa jest twórczość Noe. Widziałem już jego wszystkie filmy i choć żaden inny jakoś bardzo mnie nie zachwycił, to obejrzenie "Wkraczając w pustkę", "Carne" czy "Nieodwracalnego" było fajnym przeżyciem. Czy polecam? To trudne kino, na pewno się przy tym człowiek nie odpręży Fajne było też "Gdzie jest Nancy?", kolejny mocno depresyjny film oraz polski "Big Bang", który wcześniej polecał @Wilczek. Tak, mam za dużo wolnego czasu |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 74 gości