Ciekawostki sportowe
|
06-08-2016, 11:34 AM
Post: #861
|
|||
|
|||
RE: Ciekawostki sportowe
Witam Panowie. Ostatnimi czasy nie pisałem, ze względu na duży nawał pracy i ogólnie z boksem jestem mocno zapóźniony, ale postanowiłem, że skoro jest takie zapotrzebowanie to przedstawię nasze szanse w poszczególnych dyscyplinach.
Badminton - tu mamy singistę, debel męski oraz przede wszystkim mikst. Nadia Zięba i Robert Mateusiak na ostatnich dwóch igrzyskach dochodzili do ćwierćfinału, gdzie minimalnie przegrywali z piekielnie silnymi chińskimi duetami. W Londynie zabrakło dosłownie 1 punktu. Pan Robert ma już 40 lat i raczej to jego ostatnie igrzyska. Warto śledzić ich rywalizację, bo może być sporo emocji. Debel Cwalina-Wacha oraz singlista Adrian Dziółko raczej odpadną w początkowych fazach. Boks - Tu ciężko powiedzieć. Ostatni polski bokser na IO Łukasz Maszczyk do Pekinu jechał praktycznie na stracenie, ale dobre losowanie pozwoliło mu dojść do 1/4 finału, gdzie uległ irlandzkiemu listonoszowi P. Barnesowi. Jabłoński i Jakubowski to wicemistrzowie Europy i startują z wyższego pułapu, ale drabinka ułożyła się dla nich bardzo ciężko. Jabłoński trafia bardzo szybko na niezwykla utalentowanego Uzbeka, a Jakubowski na Erislandy'ego Savona, bratanka legendarnego Felixa. Raczej jedna wygrana walka każdego z naszych to szczyt marzeń Gimnastyka sportowa - Ostatnie polskie miejsce w punktowanej "8" to złoto Leszka Blanika z Pekinu w skoku. W tym roku wysyłamy jedną reprezentantkę Katarzynę Jurkowską-Kowalską, która ostatnio na MP uzyskała bardzo wartościowy wynik na równoważni. Miejsce w 8 i stypendium to cel tej zawodniczki i szans na to upatrywałbym właśnie w ćwiczeniach na równoważni oraz w wieloboju. Judo - Na każdych z 3 poprzednich igrzysk jeden polski zawodnik dochodził do walki o medal. Zawsze jednak bez powodzenia. Największym zawodem była na pewno porażka Roberta Krawczyka w Atenach 2004 na 5 sekund przed końcem. W Pekinie Przemysław Matyjaszek został ograny przez Azera, zaś w Londynie sędziowie ordynarnie okradli z brązu Pawła Zagrodnika. Wydaje się, że w Rio już nie judoka, a judoczka powalczy o podium. Daria Pogorzelec oraz Katarzyna Kłys polosowały bardzo dobrze i mogą zajść daleko. Arleta Podolak i Maciej Sarnacki raczej odpadną w pierwszych walkach. Jeździectwo - Paweł Spisak raczej nie nawiąże do wspaniałych sukcesów Józefa Kowalczyka i drużyny z igrzysk w Moskwie. O nominacji dowiedział się miesiąc temu. Wystartuje w Wszechstronnym Konkursie Konia Wierzchowego. Kajakarstwo - Kolejna dyscyplina zdominowana w Polsce przez kobiety. Właściwie w każdej konkurencji pań możemy liczyć na podium, ale raczej nie na złoto. Największą gwiazdą jest multimedalistka mistrzostw świata, sprinterka Marta Walczykiewicz, która będzie też stanowiła o sile naszej czwórki, próbującej przełamać najbardziej zaklęty krąg w polskim sporcie (4 miejsce na ostatnich 5 igrzyskach z rzędu!). Spośród osad męskich każdy awans do finału A należy traktować jako sukces. Kajakarstwo górskie - Rok temu wicemistrzem świata w K1 został Mateusz Polaczyk, ale w tym roku przegrał krajowe kwalifikacje z Maciejem Okręglakiem i to młody niedoświadczony kajakarz będzie nas reprezentował w rywalizacji jedynek. Największe nadzieje medalowe można wiązać z dwójką C2 Pochwała-Szczepański, ale specyfika tej dyscypliny jest taka, że w każdej konkurencji może wydarzyć się wszystko. Kolarstwo szosowe - Ostatnimi laty dyscyplina ta poczyniła w Polsce duży postęp i do Rio jadą z pewnymi nadziejami. Największą szansą są starty wspólne. Trasa jest pełna podjazdów, co bardziej odpowiada Rafałowi Majce niż byłemu mistrzowi świata Michałowi Kwiatkowskiemu. Zaszokować świat może jednak piękna Kasia Niewiadoma, która w tym roku poczyniła ogromny postęp i w wieku 22 lat może zostać pierwszą polską medalistką w kolarstwie szosowym kobiet. Dobre miejsce w czasówce mężczyzn może zająć Maciej Bodnar. Kolarstwo górskie - Maja Włoszczowska, wicemistrzyni z Pekinu i była mistrzyni świata postara się uzupełnić swoją kolekcję o jeden brakujący krążek do pełnego szlema - złoto olimpijskie. W Londynie przeszkodziła kontuzja, ale ostatnie starty wskazują na rosnącą formę zawodniczki grupy Kross. Gdyby nie pechowe defekty prawdopodobnie zdobyłaby medale na dwóch ostatnich MŚ. Jeśli sprzęt nie odmówi posłuszeństwa w Brazylii, powinno być bardzo dobrze. Kolarstwo torowe - Kwalifikacje dla nas w tej dyscyplinie były całkiem udane. Dwie drużyny (sprint mężczyzn i pościg kobiet), omnium, sprint oraz Keirin. Drużyna sprinterska mężczyzn w ostatnim sezonie potrafiła postraszyć najlepszych na Pucharach świata, ale o medal będzie im piekielnie ciężko. Każde miejsce punktowane na torze będzie można uznać za satysfakcjonujący wynik. Radzę zwrócić uwagę na 2 nazwiska w drużynie kobiet: Kaczkowska i Pikulik. W Tokio w 2020 r. będą walczyć o złote medale. Lekkoatletyka - W dużej mierze od sukcesu tej dyscypliny będzie zależał sukces całej kadry. Dominatorzy na taką skalę jak Paweł Fajdek i Anita Włodarczyk w rzucie młotem są chyba tylko u nas i nie mam tu na myśli tylko lekkiej atletyki. Swoich rywali odstawiają na ponad 2-3m w każdych zawodach i śrubują serie ponad 20 zwycięstw z rzędu. Faworytem do złota jest również Piotr Małachowski w rzucie dyskiem, musi jednak uważać na wracającego po kontuzji Niemca Hartinga i młodego, głodnego sukcesu Philippe'a Milanova z Belgii. Duże szanse na podium ma Adam Kszczot w biegu na 800 m, Kamila Lićwinko w skoku wzwyż, tyczkarze, kulomioci, Wojciech Nowicki w rzucie młotem, Robert Urbanek w dysku. Na niespodziankę stać Angelikę Cichocką na 1500 m, czy młodą oszczepniczkę Marię Andrejczyk. Lekkoatletyka realnie może nam dać 5-6 medali, w tym 3-4 złote. Łucznictwo - Karina Lipiarska-Pałka jako jedyna będzie nas reprezentować na olimpijskiej strzelnicy. Każdy wygrany przez nią pojedynek to bonus do samej kwalifikacji. Pięciobój Nowoczesny - Jeszcze niedawno całkiem duże nadzieje rokowała Oktawia Nowacka, ale w ostatnich dwóch latach cofnęła się w rozwoju i nie ma co liczyć na sukces. Anna Maliszewska i Szymon Staśkiewicz jadą niestety jedynie jako turyści. Piłka ręczna - Wydaje się, że trener Dujszebajew tchnął nowego ducha do tej drużyny po nieudanych ME i Polacy powalczą o medal. Odczuwalny będzie jednak brak kończącego karierę Grzegorza Tkaczyka. Rywalizacja w grupie nie będzie mieć jakiegoś wielkiego znaczenia, bo w 1/4 i tak trafiamy na Francje, Chorwację, Danię lub Katar i na ten mecz należy zbierać siły. Z całej kadry najmocniej kibicuję właśnie szczypiornistom. Pokoleniu Orłów Wenty ten medal po prostu się należy!!! Pływanie - Tu jedyną realną szansą na podium jest start Radosława Kawęckiego na 200 m grzbietem. Z każdej imprezy w której startował w tym czteroleciu przywoził medal. Rok temu rozstał się jednak z trenerem Jackiem Miciulem i jego forma na igrzyska jest lekką niewiadomą. Konrad Czerniak i Jan Świtkowski powinni znaleźć się w finałach, ale obaj muszą jeśli myślą o podium uporać się jednym z wielkiej trójki delfinistów: Phelps, Cseh, Le-Clos, co wydaje się ponad siły jednego i drugiego. Bardzo dobry wynik może zanotować sztafeta 4x200 kraulem mężczyzn. Podnoszenie ciężarów - Adrian Zieliński ma szansę dokonać niebywałej rzeczy, a mianowicie po zdobyciu złota w Londynie powtórzyć ten wynik, ale w kategorii wyżej(94kg). Na MP zademonstrował kosmiczną formę poprawiając życiówkę w dwóboju z 395 kg na 409 kg. W obliczu masowych dyskwalifikacji Rosjan i Kazachów Polak powinien o złoto bić się z Litwinem Didzbalisem i Irańczykiem Moradim. Jego brat Tomasz raczej o podium nie powalczy. Nie bez szans są też w kategorii -105 kg Arek Michalski i Bartłomiej Bonk. Stawka jest bardzo wyrównana, a poziom nie za wysoki i nawet 410 kg może dać medal. Jedyna kobieta w kadrze Patrycja Piechowiak (-69kg) będzie walczyć o ósemkę. Siatkówka halowa - Sytuacja podobna jak u ręcznych. W 1/4 finału trafiamy na Brazylię, USA, Włochy lub Francję i ciężko po obecnym sezonie i braku paru mistrzów świata w kadrze liczyć na podium. Jedynie powrót do formy z PŚ ubiegłorocznego dawałby jakieś nadzieje. Niestety, ale prawdopodobnie na 4 igrzyskach z rzędu polscy siatkarze rozbiją się na ćwierćfinale. Siatkówka plażowa - W cieniu kolegów z hali o medal może powalczyć jeden z naszych męskich duetów. Piotr Kantor i Bartosz Łosiak wygrali na olimpijskiej arenie już prestiżowy turniej wielkiego szlema, zaś duet Fijałek-Prudel to uznana marka, która już w Londynie była bliska medalu. Tu również zadecyduje faza play-off. Panie Kołosińska i Brzostek jadą raczej po naukę. Strzelectwo - 4 lata temu Sylwia Bogacka już perwszego dnia igrzysk zdobyła sensacyjnie srebro w karabinie pnuematycznym. Dziś ma szansę na powtórkę, ale scisła czołówka strzelczyń to około 40 zawodniczek, w tym druga Polka Agnieszka Nagay. W bardzo efektownej konkurencji skeet (strzelanie do rzutek na dworze) wystartuje Aleksandra Jarmolińska. Szermierka - Dysycplina ta u nas praktycznie dogorywa. W Rio o 8 powalczą szablistki, a drużyna postara się o niespodziankę, ale o optymizm ciężko jak nawet na ME w Polsce dostajemy regularne baty. Taekwondo - Karol Robak może nam sprawić bardzo miłą niespodziankę. 19-latek, który ma już w dorobku srebro Igrzysk Europejskich jak burza przeszedł przez turniej kawlifikacyjny, a i losowanie było dla niego pomyślne. Piotr Paziński raczej odpadnie w pierwszej walce. Tenis ziemny - Jedyna szansa to oczywiście Agnieszka Radwańska. Losowanie miała świetne. Dopiero w półfinale trafia na Kerber i gdyby była w formie z początku sezonu obstawiałbym medal. Niestety z turnieju na turniej jest coraz gorzej, dodatkowo wolna nawierzchnia nie będzie jej sprzyjać. Janowicz to tragedia i może być niestety jedną z naszych największych kompromitacji na tych igrzyskach jeśli dodatkowo coś odwali. Jans-Ignacik, Kania i Linette o wyjeździe dowiedziały się na tydzień przed imprezą, co mówi samo za siebie. Dobry wynik, w okolicach 1/4 finału mogą zrobić Kubot z Matkowskim. Tenis stołowy - Tu największe szanse na ćwierćfinał mają oczywiście nasze drużyny. Obie uniknęły Chin w połówce, co już jest optymistyczne. Indywidualnie zwróciłbym uwagę na Jakuba Dyjasa, najlepszego europejczyka w swoim pokoleniu. Wioślarstwo - Dwie osady kobiece: dwójka podwójna i czwórka podwójna to spore szanse na podium. Te pierwsze to mistrzynie Europy i byłe wicemistrzynie świata. Magda Fularczyk to dodatkowo medalistka olimpijska z Londynu. Miejsce Julii Michalskiej w tej łódce zmieniła Natalia Madaj i dalej pływają znakomicie. Druga osada pod batutą trenera Witkowskiego to czwórka podwójna, 4. miejsce rok temu na MŚ było tyko preludium do zwycięstwa w PŚ w tym sezonie. Inne osady mają spore szanse na finał. Z młodych największą uwagę należy zwrócić na skiffistę (jedynka) - Natana Węgrzyckiego-Szymczyka. Zapasy - niegdyś nasze potężne działo, obecnie mocno zatarte. Brązowy medalista z Londynu Damian Janikowski nawet nie awansował do Rio, gdzie wystąpią nasi tylko w stylu wolnym. U kobiet mocno liczą na utalentowaną Katarzynę Krawczyk, zaś u mężczyzn na Czeczena z pochodzenia, a Polaka z wyboru Machomiedmurada Gadżijewa, mistrza Europy. Żeglarstwo - Polską domeną ostatnimi laty stała się klasa RS:X w tym roku na mistrzostwach świata złote medale zdobyli Piotr Myszka i Małgorzata Białecka. Do Brazylii jadą w wiadomym celu, liczy sie tylko medal, najlepiej złoto. W Londynie zodbyliśmy w tej klasie u mężczyzn i kobiet dwa brązowe medale, były one jednak dziełem Przemysława Miarczyńskiego i Zofii Klepackiej, którzy w tym roku igrzyska obejrzą w TV. O niespodziankę pokusić się mogą Irmina Mrózek i Agnieszka Skrzypulec w klasie 470. |
|||
06-08-2016, 11:40 AM
Post: #862
|
|||
|
|||
RE: Ciekawostki sportowe
Jestem pod wrażeniem!
|
|||
06-08-2016, 12:46 PM
Post: #863
|
|||
|
|||
RE: Ciekawostki sportowe
IO to inna odmienność stanu sportowców i kibiców, .
@Kubala , nie czujesz igrzysk, trochę się dziwie po to jednak wyjątkowy czas, raz na cztery lata, można emocjonować się sportem na najwyższym poziomie bo i zawodnicy taki przygotowali. Może nie czujesz igrzysk bo są na innym kontynencie, zza oceanem, IO w Europie też inaczej się odbiera, w końcu jest na naszym pięknym kontynencie, . Ja tam czuje pełną parą, w Rio mamy 5 godzin do tyłu, takze więc godziny transmisji są idealne, człowiek przyjdzie z pracy,o 15nastej i może się rozkoszować z browarkiem,. Ja tam wszystkie dyscypliny przyjmuje, Pakman, super opisałeś nasze szanse. ! |
|||
06-08-2016, 01:27 PM
Post: #864
|
|||
|
|||
RE: Ciekawostki sportowe
<podnosi szczękę z podłogi>
Ja rozumiem interesować się egzotycznymi dyscyplinami, ale tyloma różnymi i mieć coś do powiedzenia? Pakman, Ty pracujesz w MKOL czy co? Mega szacun. |
|||
06-08-2016, 01:50 PM
Post: #865
|
|||
|
|||
RE: Ciekawostki sportowe
Opisał dużo lepiej niż w interii
Mamy na forum dobrego eksperta od wszystkich dyscyplin. Sylwia Bogacka już odpadła, props dla tej kobiety, za to że na poprzednich IO sprawiła nam radość już pierwszego dnia. |
|||
06-08-2016, 02:25 PM
Post: #866
|
|||
|
|||
RE: Ciekawostki sportowe
Gogolius
Nie przeceniajmy panów z MKOL. Oni takiej wiedzy zapewne nie posiadają Wietnam Jeszcze 4 lata temu jarałem się jak znicz olimpijski Sam nie wiem z czego to wynika, chyba życie mnie w tym roku za mocno przychetało Nawet nie chce mi się iść telewizora odpalić... |
|||
06-08-2016, 03:44 PM
Post: #867
|
|||
|
|||
RE: Ciekawostki sportowe
Mam pytanie, jak się nazywa profesjonalnie ta dyscyplina, gdzie się ćwiczy na kółkach gimnastycznych? Kiedyś mnie to w ogóle nie "rajcowało" ale teraz z przyjemnością bym sobie pooglądał. Ciekawe czy ten sport również uprawiają kobiety?
Wiecie chodzi mi o takie kółka do podciągania i wyprawiania na nich różnego rodzaju cudów: Pamiętałem, pamiętałem, bo oglądałem film jak i czytałem książkę ale wyleciało mi z głowy. Chyba, że jest to tak banalne i nazywa się to ćwiczenia na kółkach gimnastycznych? |
|||
06-08-2016, 07:24 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-08-2016 07:44 PM przez Terminator.)
Post: #868
|
|||
|
|||
RE: Ciekawostki sportowe
Bedzie pierwszy medal? Majka jedzie w ucieczce na 15 km przed meta. Po raz pierwszy emocjonuje sie kolarstwem
Ale jaja, kraksa na zjezdzie w prowadzacej trojce, Majka jako jedyny wyszedl z tego bez szwanku I jest pierwszy medal, brazowy http://www.eyeonthering.com/users/lukaszrpb |
|||
06-08-2016, 08:11 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-08-2016 08:14 PM przez Wietnam.)
Post: #869
|
|||
|
|||
RE: Ciekawostki sportowe
Szkoda że w końcówce zabrakło sił, ale jest brąz Rafała Majki.
Świetny morderczy wyścig, Belg i Duńczyk na 1, 5 km przed metą dogonili samotnie ućiekającego Majkę. Wcześniej Polak uciekając wspólnie z Nibalim i Rodriquezem ominął ich fajnie gdy ci obaj się zderzyli. Szkoda Włocha trochę. Kwiatkowski ukończył na 59 miejscu, ale świetnie uciekał od samego początku wyścigu, podjazdy jednak go wymęczyły jednak pod koniec, na 40 km przed metą. |
|||
06-08-2016, 08:29 PM
Post: #870
|
|||
|
|||
RE: Ciekawostki sportowe
Fajnie pojechał Rafał. Brawo, gratulacje, nie spodziewałem się!
Boli za to porażka Agnieszki Radwańskiej |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 29 gości