Wilder vs Szpilka

[Wilczekstepowy]

Izu w ogóle nie został sprawdzony a nie widać, aby miał aż tak wielki zapał do pracy, jak Artur.

---

Jest gdzieś może w necie wywiad z Wilderem od razu po walce ale z polskim komentarzem bądź napisami?

[Wietnam]

Borek rozmawia z Wilderem zaraz po walce w holu Barclays center.
http://www.polsatsport.pl/film/wilder-po...a_6362348/

[Wilczekstepowy]

Dzięki Wietnam ale nie o ten wywiad mi chodzi. Czytałem, że ponoć Wilder podczas wywiadu na ringu bardzo się interesował losem Szpilki i że co rusz spoglądał w stronę Artura. Ponoć był szczerze zaniepokojony.

[Gogolius]

To w ringu jeszcze, nie tyle podczas wywiadu co typowych uścisków i pytań z ludzi wokół niego. Był bardzo stonowany i w żaden sposób nie świrował z radości, a później dość szybko podszedł do Artura i stał nad nim, aż go zabrali.

Dwa głosy z walki o pas IBF:

O wielkim pechu może mówić po wczorajszej walce były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Wiaczesław Głazkow (21-1-1, 13 KO), który z powodu kontuzji nogi musiał poddać się w trzeciej rundzie walki z Charlesem Martinem (23-0-1, 21 KO) i tym samym oddać "bez walki" tytuł mistrza świata federacji IBF wagi ciężkiej. Pięściarz tak pechowo przewrócił się w trzeciej rundzie, że skręcił sobie nogę i nie był w stanie kontynuować walki. Po zakończeniu pojedynku Ukrainiec nie krył ogromnego rozczarowania i żalu do samego siebie, że w taki sposób musiał zakończyć ten pojedynek.
"Ten pas powinien być mój. Poślizgnąłem się i poczułem ogromny ból w mojej prawej nodze. Chwilę później zrozumiałem, że to koniec. Jestem smutny. Chcę rewanżowej walki, gdy tylko wyleczę kontuzję." - powiedział po walce Głazkow.
O rewanżowej walce ani słowa nie mówił natomiast nowy mistrz świata Charles Martin, który zapowiedział, że jego celem jest unifikacja tytułów, a co za tym idzie walka z Tysonem Fury.
"Ja nadal chciałem walczyć. Trenowałem na 12 rund i miałem być coraz silniejszy wraz z upływem rund. On skręcił sobie chyba nogę, bo tak to wyglądało. Za każdym razem, gdy go trafiałem jego nogi zaczynały latać. To była piłkarska kontuzja. Jest mi z tego powodu przykro. To niefortunne, że nie był on w stanie kontynuować walki. Moim celem jest unifikacja tytułów. To, co odbyło się dziś nie można nawet nazwać walką. Chcę kolejnych rywali. Chcę Tysona Fury." - powiedział po walce Martin.

[Wit]

(17-01-2016 10:36 PM)Wilczekstepowy napisał(a):  Izu w ogóle nie został sprawdzony a nie widać, aby miał aż tak wielki zapał do pracy, jak Artur.

---

Jest gdzieś może w necie wywiad z Wilderem od razu po walce ale z polskim komentarzem bądź napisami?

Ja liczę na to, że on po prostu mniej pajacuje i mniej mówi, a więcej robi. Woli np. wypromować się i zarobić Tańcem z Gwiazdami (nie jest to jakiś wielki powód do dumy) niż waleniem z dyńki innych bokserów podczas ważenia.

[Wilczekstepowy]

Walenia z dyniek to ja szczególnie nie lubię.

[BESTIA]

Artur zawalczyl dobrze,ale dobrze nie wystarczyło. W obronie zdecydowanie lepiej,niż w ataku, zabrakło trochę kondycji i tyle można napisać.

Wilder mega siła, z tak krótkiego ciosu posłać taka bombę.

[Gogolius]

Artur Szpilka (20-2, 15 KO) przegrywał na kartach punktowych wszystkich trzech sędziów, ale znaleźli się też tacy, według których do dziewiątej rundy to Polak miał przewagę, a nie Deontay Wilder (36-0, 35 KO). - Na kartach większości ludzi, którzy mają oczy, prowadził Szpilka - pisze Isaac Robinson na łamach portalu Sky Sports.

Pięściarz z Wieliczki przegrał z mistrzem świata WBC przez ciężki nokaut w dziewiątej rundzie. Dwóch sędziów punktowało do tego czasu 78-74, a trzeci 77-75.

- Unikał tego, co robił Wilder, przyjął kilka mocnych ciosów, ale sam kilka zadał. Jego brak szacunku dla umiejętności Wildera był kluczem do sukcesu. Pokazał spryt i wielkie serce, ale kiedy pojawiło się zmęczenie, nieostrożnie skrócił dystans i został ukarany najcenniejszym ze wszystkich towarów: siłą. Do tego momentu Szpilka boksował lepiej i mądrzej - stwierdził Robinson.


Swoją drogą ponoć Shields przyznał, że nienawidzi akcji Szpilki, którą skontrował Wilder. Ponoć od początku współpracy próbuje wybić mu z głowy to zejście, zapowiedź ciosu i dopiero skręt ciała. Może Wilder okaże się lepszym nauczycielem

[Wilczekstepowy]

Gogolius to może załóż temat z punktacją walk Wilder vs Szpilka i niech użytkownicy forum pokażą, jak punktowali.

[Terminator]

Rundy 2 i 8 dla Szpili to na pewno, można jeszcze rozważyć zapisanie mu odsłon 3 lub 5. Reszta dla Wildera, który zdecydowanie lepiej wypadł jeśli chodzi o czyste, mocne ciosy, kto oglądał powtórkę bez reklam miedzy rundami ten widział na zwolnieniach jak wchodziły na głowę Artura.